Zaatakowali ursusem pathfindera

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych mieszkańców powiatu koneckiego, którzy w nocy z soboty na niedzielę, podczas kontroli drogowej zaatakowali ciągnikiem... radiowóz.

Teraz odpowiedzą nie tylko za jazdę "pod wpływem", ale być może także za czynną napaść na policjantów. Może im grozić nawet do 10 lat więzienia.

W sobotę późnym wieczorem policjanci z komisariatu w Radoszycach zauważyli jadący bez numerów rejestracyjnych ciągnik rolniczy.

Pomimo znaków dawanych latarką z czerwonym światłem, traktorzysta nie zatrzymał się. W efekcie rozpędzony ciągnik uderzył w tył oświetlonego radiowozu. Na tym jego kierowca nie poprzestał, cofnął i ponownie usiłował staranować policyjnego nissana pathfindera.

Reklama

Następnie traktor zawrócił i zaczął się oddalać. Jeden z funkcjonariuszy, chcąc uniemożliwić ucieczkę wskoczył na stopień podestu ciągnika, został jednak z niego wypchnięty przez osoby znajdujące się w kabinie.

"Piraci" drogowi próbowali rozjechać również drugiego policjanta, uderzając go tylnym kołem ciągnika.

Wówczas jeden z policjantów wyjął broń i oddał trzy strzały w koła ciągnika, uszkadzając jego tylną oponę. Traktor jednak nie zatrzymał się.

Mimo odniesionych obrażeń, policjanci wspólnie z wezwanym na pomoc drugim patrolem ruszyli w pościg za ursusem. Jego finał miał miejsce w pobliskim kompleksie leśnym. Tam, na polnej drodze traktor nagle się zatrzymał, a następnie cofnął uderzając w przód radiowozu.

Zatrzymanymi okazali się nietrzeźwi mieszkańcy gminy Radoszyce. Kierujący ciągnikiem 37-latek miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie, zaś jego pasażer, 34-latek - blisko 2 promile. Obaj trafili do aresztu.

Rannych policjantów zabrała karetka pogotowia.

Zatrzymani odpowiedzą nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwym, ale również za naruszenie nietykalności funkcjonariuszy i utrudnianie im czynności służbowych. Grozi im do 10 lat więzienia.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: policja | traktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy