Za jazdę na magnesie dwa tysiące mandatu
Kierowcy brakowało czasu, żeby dokończyć zaległy odpoczynek. Postanowił przyłożyć magnes do impulsatora skrzyni biegów pojazdu i wyruszyć w trasę.
Na jednej z dróg powiatowych zatrzymali go funkcjonariusze pilskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kontrola zakończyła się interwencją policji, ponieważ użycie magnesu zakłóca też prawidłowe działanie licznika przebiegu pojazdu.
W poniedziałkowy poranek (5 października) inspektorzy pilskiej ITD patrolowali drogi powiatowe między Czarnkowem a Obrzyckiem.
Kontrolując ruch lokalny w Tarnówku i Młynkowie, zatrzymali do rutynowej kontroli zespół pojazdów należący do przewoźnika z powiatu chodzieskiego.
Wstępna analiza okazanych dokumentów, w tym wykresówek, ujawniła nieprawidłowości. Funkcjonariusze ustalili, że kierowca przyłożył magnes do impulsatora skrzyni biegów ciężarówki. W ten sposób kierowca rejestrował rzekomy odpoczynek podczas jazdy i chciał dokończyć 45-godzinny odpoczynek tygodniowy.
Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 tys. zł. Oprócz tego grożą mu dodatkowe konsekwencje. Użycie magnesu powoduje ingerencję w prawidłowe działanie drogomierza pojazdu, co jest przestępstwem. Mężczyznę przekazano do dalszych czynności w tej sprawie funkcjonariuszom Policji.
Za jazdę na magnesie odpowie również jego pracodawca. Wobec przewoźnika inspektorzy prowadzą postępowanie administracyjne, które jest zagrożone wysoką karą pieniężną.