Z rozbitej ciężarówki wypadły tysiące ryb. Trafią do złej rzeki

W Stanach Zjednoczonych doszło do wypadku cysterny przewożącej łososie. Ryby miały trafić do rzeki i tak się stało. Problem w tym, że nie do tej rzeki, co trzeba.

Ciężarówka przewożąca łososie dachowała. Wskutek zdarzenia ok. 77 tys. ryb trafiło do złej rzeki. /zdjęcie ilustracyjne/
Ciężarówka przewożąca łososie dachowała. Wskutek zdarzenia ok. 77 tys. ryb trafiło do złej rzeki. /zdjęcie ilustracyjne/TIM GRAHAM/Getty Images 

Wypadek ciężarówki przewożącej łososie. Co z rybami?

Do zdarzenia doszło w pobliżu wylęgarni Lookingglass w północno-wschodniej części amerykańskiego stanu Oregon. Cysterna przewoziła ok. 102 tys. tzw. smoltów (jest to określenie stadium rozwojowego ryb łososiowatych, ryby mogą rozpocząć wędrówkę do morza) z gatunku czawycza (w Ameryce Północnej nazywana również łososiem królewskim). Ryby miały trafić do rzeki Imnaha w celu zwiększenia zagrożonej populacji tego gatunku.

Niestety, w trakcie transportu kierowca stracił panowanie nad ciężarówką. Ostatecznie całe zdarzenie zakończyło się dachowaniem pojazdu - poinformował Departament Rybołówstwa i Dzikiej Przyrody stanu Oregon.

Za kierownicą siedział pracownik departamentu. Na szczęście, jak poinformowano w oświadczeniu, nic poważnego mu się nie stało, odniósł tylko lekkie obrażenia. Na zdarzenie zareagowało biuro szeryfa hrabstwa Union. Jego pracownicy zajęli się oceną zdarzenia, a także zabezpieczyli niewielką ilość rozlanego oleju napędowego.

A co z rybami? Ostatecznie około 77 tys. ryb zgodnie z planem przedostało się do rzeki. Problem w tym, że do niewłaściwej - zamiast do Imnahy, trafiły one do Lookingglass Creek. Nie wszystkie ryby miały tyle szczęścia - w cysternie oraz na brzegach rzeki znaleziono ponad 25 tys. martwych sztuk.

Kierowcy nic się nie stało, ale do wskutek zdarzenia do niewłaściwej rzeki trafiło ok. 77 tys. ryb.US Fish and Wildlife Service 

Łososie wpadły do złej rzeki. Departament liczy straty

Departament Rybołówstwa i Dzikiej Przyrody stanu Oregon wylicza, że stracone łososie stanowią ok. 20 proc. całkowitej liczby ryb, które w tym roku zostaną wypuszczone do rzeki Imnaha. Spodziewają się oni również, że w latach 2026 i 2027 liczba dorosłych ryb w tym miejscu spadnie o ok. 500-900 osobników. Z kolei w Lookingglass Creek, gdzie trafiło 77 tys. łososi, przewidywany jest wzrost narodzin o ok. 350-700 ryb.

Łososiowate żyją w słodkiej i słonej wodzie

Większość łososiowatych to gatunki anadromiczne, czyli dwuśrodowiskowe. Dorosłe osobniki większość swojego życia spędzają w morzach i oceanach, ale na tarło wracają do wód słodkich - rzek. W przypadku łososi królewskich młode pozostają w wodach słodkich na okres od trzech miesięcy do roku, a następnie spływają do zbiorników słonowodnych.

"Stop drogówka": Karambol z udziałem siedmiu autCzwórkaCzwórka
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas