Wyższe grzywny nie tylko w Polsce. Hiszpania zmienia taryfikator mandatów i punktów karnych

Hiszpania zmienia taryfikator mandatów. Grzywną karani będą kierowcy, którzy używają i trzymają w ręce smartfon podczas jazdy. Będzie także 200 euro kary za łamanie ograniczeń ruchu w ekologicznych strefach czy punkty karne za wyrzucanie przedmiotów na drogę.

Hiszpański kongres właśnie znowelizował przepisy. Zmiany mają wejść w życie trzy miesiące po opublikowaniu ustawy - poinformował serwis prawodrogowe.pl. 

Najważniejsza zmiana dotyczy używanie smartfona podczas jazdy. Za to wykroczenie będzie teraz 6 punktów, zamiast trzech. Rozproszenie kierowania jest jedną z głównych przyczyn wypadków śmiertelnych w Hiszpanii (31 procent). Mandat za to wykroczenie pozostał bez zmian i wynosi 200 euro. 

Więcej punktów karnych (4 zamiast 3) dostaniemy też za nieużywanie pasów bezpieczeństwa lub niewłaściwe ich założenie, fotelika dziecięcego, kasku czy innych obowiązkowych elementów ochronnych. Kwota mandatu także się nie zmienia - 200 euro. 

Reklama

Wprowadzony został też obowiązek zmiany pasa podczas wyprzedzania rowerzystów lub motorowerów na drogach z więcej niż jednym pasem w każdym kierunku. 6 punktów (zamiast 4) hiszpańscy kierowcy dostaną za wyprzedzanie zagrażające rowerzystom, bez zachowania minimalnej odległości 1,5 m. Kwota mandatu - 200 euro. Zabronione zostało także zatrzymywanie lub parkowanie na ścieżkach rowerowych.

Z 4 do 6 wzrosła liczba punktów karnych dla kierowców, którzy wyrzucą na drogę lub pobocze przedmioty, które mogą spowodować wypadki lub pożary.

Hiszpanie walczą też z pijanymi na drogach. Nieletnich kierowców jakiegokolwiek pojazdu (roweru, motoroweru, urządzenia transportu osobistego, motocykla) obowiązuje zerowy poziom alkoholu zarówno we krwi, jak i w wydychanym powietrzu.

Z kolei wszystkie pojazdy przeznaczone do transportu drogowego osób, zarejestrowane od 6 lipca 2022 roku będą musiały być wyposażone w interfejs umożliwiający instalację blokad alkoholowych. 

Hiszpanie zmieniają też zasady wyprzedzania. Dotychczas podczas tego manewru samochody osobowe i motocykle mogły przekraczać prędkość o 20 km/h. Teraz nie będzie to możliwe. 

Nowe wykroczenie, które będzie karane na Półwyspie Iberyjskim dotyczy wjeżdżania na obszary o niskiej emisji. Nieprzestrzeganie tego przepisu będzie groziło mandatem w wysokości 200 euro. 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mandaty | nowe mandaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama