Wpadli złodzieje Mazd. Złapano ich na gorącym uczynku
Policjanci z Bydgoszczy zatrzymali dwóch złodziei samochodów. 68 i 42-latek wpadli na gorącym uczynku podczas kradzieży auta w województwie wielkopolskim. Mężczyźni próbowali ukraść pojazd warty blisko 70 tysięcy złotych. Usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i usiłowania kradzieży z włamaniem do auta.
Podejrzewani wyspecjalizowali się głównie w kradzieżach Mazd. Kradli na terenie Bydgoszczy, Torunia oraz Włocławka, ale nie tylko. Pojazdy ginęły też między innymi w Poznaniu, Gdańsku czy Łodzi. Policjanci zaczęli tropić podejrzewanych jakiś czas temu.
Trop doprowadził ich do sąsiedniego województwa. Dokładnie w miejscowości Wągrowiec - to tam zatrzymano mężczyzn. 68 i 42-latek wpadli na gorącym uczynku. Policjanci po cywilnemu zatrzymali ich kilka sekund po tym, jak włamali się do Mazdy i próbowali nią odjechać. Jeden ze sprawców na widok funkcjonariuszy próbował uciekać pieszo - szybko został złapany.
Jak się okazało, każdy z nich w kradzieży odgrywał swoją rolę. Młodszy włamywał się i uruchamiał auto, a starszy był tzw. wozakiem, czyli osobą prowadzącą skradziony pojazd. Policjanci znaleźli przy nich przedmioty służące do wyłamania wkładki zamka oraz urządzenia elektroniczne.
Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy obu złodziei aresztował na trzy miesiące.