Wjechał w ogrodzenie, wyrzuciło go z auta!

Prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 28-latek, który uderzył w ogrodzenie posesji. Siła uderzenia była tak duża, że mężczyzna wypadł przez okno.

Kierowcy pewnie nic by się nie stało, gdyby miał pasy...
Kierowcy pewnie nic by się nie stało, gdyby miał pasy...Informacja prasowa (moto)

Do wypadku doszło w Stoczku Łukowskim. Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że kierujący samochodem marki Opel, 28-latek z powiatu siedleckiego zjechał z jezdni na chodnik i następnie uderzył w ogrodzenie posesji. Z miejsca wypadku, młody mężczyzna z poważnymi urazami został przewieziony karetką do szpitala. Na szczęście urazy nie zagrażają jego życiu.Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu zdarzenia policjantów z łukowskiej drogówki wynikało, że kierujący oplem 28-latek, bezpośrednio przed zakrętem wyprzedził inną osobówkę, a następnie stracił panowanie nad swoim autem i uderzył w betonowo-metalowy płot. Siła uderzenia była tak duża, że kierujący opla został "wyrzucony" przez okno auta.

Mundurowi ustalili również, że kierujący oplem nie miał uprawnień do kierowania samochodem, a dodatkowo był nietrzeźwy. Badanie wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Wkrótce 28-latek usłyszy zarzuty i jego sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas