Wiemy, kiedy samochody przestaną drożeć. Auta nie kupisz jeszcze przez 2 lata

Paweł Rygas

Oprac.: Paweł Rygas

Chociaż problemem numer jeden dla producentów pojazdów wydaje się obecnie Wojna w Ukrainie i przerwane łańcuchy dostaw, branża wciąż zmaga się też z potężnym niedoborem półprzewodników. Szef światowego potentata na rynku mikroprocesorów - firmy Intel - prognozuje, że kłopoty z ich dostawami potrwają jeszcze co najmniej dwa lata.

Wiemy, kiedy przestanie brakować aut. Kryzys półprzewodnikowy potrwa do 2024 roku
Wiemy, kiedy przestanie brakować aut. Kryzys półprzewodnikowy potrwa do 2024 rokuARKADIUSZ ZIOLEK/East NewsAgencja SE/East News

Jeszcze w ubiegłym roku Pat Gelsinger - dyrektor generalny Intela - prognozował, że stabilizacja cen i dostaw półprzewodników powinny dokonać się do końca roku 2023. Niestety w ostatnim czasie musiał zweryfikować te plany.

Kryzys półprzewodnikowy potrwa jeszcze dwa lata?

W niedawnym wywiadzie dla telewizji CNBC Gelsinger przyznał, że - najprawdopodobniej - rynek półprzewodników ustabilizuje się dopiero w roku 2024. Winnymi takiej sytuacji mają być problemy z pozyskaniem części do maszyn, które wykorzystywane są w produkcji mikrochipów. Nie sprecyzował jednak, czy wynikają one z obecnej sytuacji geopolitycznej, czy chodzi raczej o wyzwania natury technologicznej.

Mało kto zdaje sobie sprawę z wyzwań i "wysokich technologii", jakie wiążą się z produkcją mikroprocesorów. W rzeczywistości obiekty produkujące je na szeroką skalę przypominają raczej naukowe laboratoria badawcze niż fabryki. Sama produkcja odbywa się w warunkach laboratoryjnej wręcz czystości (odpowiednia temperatura, skład czystość powietrza czy wilgotność) i wymaga wysoko wykwalifikowanej kadry.

Europa receptą na kryzys półprzewodnikowy?

Pat Gelsinger - dyrektor generalny firmy IntelGetty Images

Przypominamy, że remedium Intela na światowy kryzys na rynku półprzewodników mają być gigantyczne inwestycje w Europie. Jeszcze w marcu bieżącego roku Intel informował, że zamierza uruchomić w tej części globu nowe fabryki mikroprocesorów. Firma zdradziła, że w najbliższej dekadzie planuje zainwestować na Starym Kontynencie aż 80 mld euro.

W pierwszej fazie inwestycji, wycenionej na 30 mld euro, powstać mają dwa zakłady produkcyjne w niemieckim Magdeburgu. W samych zakładach pracę znaleźć ma 3 tysiące wysoko wykwalifikowanych fachowców. Inwestycje Intela nie ograniczają się wyłącznie do naszych sąsiadów zza Odry. We Francji powstać ma np. nowe centrum badawczo-rozwojowe amerykańskiego giganta.

Oprócz tego na zastrzyk amerykańskiej gotówki liczyć też mogą:

  • Belgia,
  • Hiszpania,
  • Irlandia,
  • Królestwo,
  • Niderlandów,
  • Polska,
  • Włochy.

Nad Wisłą, do końca 2023 roku, kalifornijski gigant planuje aż o 50 proc. rozbudować swoje centrum badawczo-rozwojowe w Gdański. Polski oddział Intela skupiać się będzie nad pracami dotyczącymi głębokich sieci neuronowych, centrów danych, grafiki czy przetwarzania w chmurze.

Moto Flesz - odcinek 36. Ładowarki z nowymi opłatami, Corvette otrzyma napęd elektrycznyINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas