W tym miejskim autobusie wszystko było nie tak!

Aż trudno uwierzyć, że kierowca miejskiego autobusu może być nietrzeźwy. A jednak zdarzają się takie przypadki.

W piątkowy poranek  dyżurny sopockiej komendy został poinformowany, że na pętli autobusowej w Sopocie znajduje się kierowca autobusu, który jest pod wpływem alkoholu.

Skierowani na miejsce policjanci ruchu drogowego sprawdzili trzeźwość 24-letniego kierowcy autobusu miejskiego. Podejrzenia okazały się trafne, miał on w wydychanym powietrzu ponad 0,3 promila alkoholu. Funkcjonariusze ustalili też, że przyjechał on na pętle, by stąd rozpocząć kurs. Nie jeździł więc z pasażerami.

Nie był to jednak koniec pracy policjantów. Zainteresowali się oni bowiem... stanem technicznym autobusu. Okazało się, że z uwagi na wycieki płynów eksploatacyjnych, popękane lustro zewnętrzne oraz migające światło STOP, pojazd nie nadaje się do jazdy, o wożeniu pasażerów nie wspominając. W tej sytuacji policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny autobusu.

Reklama

24-letniemu kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem po użyciu alkoholu odpowie on teraz przed sądem.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy