W ten sposób kierowcy obniżają wiele opłat. Są jednak haczyki

Współwłasność pojazdu to rozwiązanie, które przez lata cieszyło się popularnością wśród różnych grup społecznych. Młodzi kierowcy, rodziny czy pary decydowały się na ten model własności ze względu na wymierne korzyści finansowe, takie jak niższe koszty ubezpieczenia czy współdzielenie wydatków związanych z utrzymaniem pojazdu. Jednak różne sytuacje życiowe mogą sprawić, że konieczne staje się zniesienie tej formy własności.

Najprostszą i najszybszą drogą do zniesienia współwłasności jest polubowne porozumienie między wszystkimi współwłaścicielami. W takiej sytuacji proces rozpoczyna się od sporządzenia dokumentu zrzeczenia się praw do części pojazdu. Dokument ten musi zawierać wszystkie najważniejsze informacje, w tym szczegółowe dane wszystkich współwłaścicieli (imiona, nazwiska, adresy zamieszkania oraz numery PESEL), kompletne dane pojazdu (marka, model, numer VIN i numer rejestracyjny), a także precyzyjne określenie wysokości udziałów osoby rezygnującej z współwłasności wyrażone w procentach oraz ich wartość pieniężną.

Niezbędnym elementem dokumentu są również oczywiście podpisy wszystkich współwłaścicieli. Odpowiednie wzory gotowych umów zniesienia współwłasności są łatwo dostępne w internecie.

Osoba rezygnująca ze współwłasności ma do wyboru dwie główne opcje formalne: może przekazać swoje udziały w formie darowizny lub zdecydować się na ich sprzedaż. W obu przypadkach należy pamiętać o kwestiach podatkowych związanych z wybraną formą przekazania praw - w przypadku bliskich członków rodziny i darowizny nie zachodzi obowiązek podatkowy, to znaczy obdarowany nie musi płacić podatku od darowizny.

Po sporządzeniu odpowiedniej dokumentacji, należy w ciągu 30 dni złożyć wniosek o zniesienie współwłasności w wydziale komunikacji właściwym dla miejsca rejestracji pojazdu.

Podczas wizyty w urzędzie konieczne jest przedłożenie kompletu dokumentów, w tym dowodu rejestracyjnego pojazdu, karty pojazdu (jeśli została wydana) oraz aktualnego ubezpieczenia OC. Warto zwrócić uwagę na fakt, że nie zawsze konieczna jest wymiana dowodu rejestracyjnego. Jeżeli rezygnujący współwłaściciel widnieje w dokumencie na drugiej lub dalszej pozycji, wystarczy poprosić o jego wykreślenie. Natomiast w przypadku, gdy osoba rezygnująca jest wpisana jako pierwsza, niezbędne będzie wyrobienie nowego dokumentu.

Znacznie bardziej skomplikowana sytuacja występuje w przypadku braku zgody między współwłaścicielami. W takich okolicznościach jedynym rozwiązaniem pozostaje droga sądowa. Każdy ze współwłaścicieli ma prawo złożyć stosowny pozew, jednak należy mieć świadomość, że samo zniesienie współwłasności przez sąd nie jest równoznaczne z automatycznym przeniesieniem pełni praw własności. Sąd określi wysokość udziałów oraz sposób rozliczenia między stronami, wskazując, która ze stron powinna zrekompensować drugiej wartość jej udziałów.

Szczególnym przypadkiem jest sytuacja śmierci jednego ze współwłaścicieli. Jeżeli zmarły pozostawił testament uwzględniający przekazanie swoich udziałów konkretnej osobie, proces jest stosunkowo prosty. W przypadku braku takiego dokumentu, konieczne jest przeprowadzenie postępowania spadkowego, w którym sąd wskaże prawowitego spadkobiercę udziałów w pojeździe.

Po zniesieniu współwłasności należy pamiętać o dodatkowym obowiązku - poinformowaniu towarzystwa ubezpieczeniowego o zaistniałej zmianie. Należy to zrobić w terminie 14 dni od daty zniesienia współwłasności, ponieważ zmiana właściciela może wpłynąć na warunki ubezpieczenia i wysokość składki. Zaniedbanie tego obowiązku może skutkować problemami w przypadku ewentualnej szkody.