W Niemczech będą pracować tylko cztery dni?

​Jeden z największych związków zawodowych w Niemczech IG Metall proponuje wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy, by w ten sposób ratować zatrudnienie w czasach kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa.

Zmniejszenie czasu pracy oznacza mniejsze pensje, ale umożliwia uniknięcie zwolnień
Zmniejszenie czasu pracy oznacza mniejsze pensje, ale umożliwia uniknięcie zwolnieńInformacja prasowa (moto)

Szef związku IG Metall Jeorg Hofmann w rozmowie z  "Sueddeutsche Zeitung" zaproponował, by uzgodnić czterodniowy tydzień pracy jako receptę na redukcję zatrudnienia.- Czterodniowy tydzień pracy byłby odpowiedzią na zmiany strukturalne w sektorach takich jak branża samochodowa. W ten sposób możemy utrzymać zatrudnienie w przemyśle, zamiast je likwidować - powiedział.Hofmann wskazał, że w takim przypadku należy także wprowadzić pewne rekompensaty płacowe, by czterodniowy tydzień pracy był możliwy dla pracowników w dłuższym okresie.Szef związkowców wskazał także, że duże koncerny są gotowe do skrócenia czasu pracy. Firmy takie jak Bosch, ZF czy Daimler już wypracowały porozumienie w tym kierunku.IG Metall to jeden z największy związków zawodowych na świecie, zrzeszający ponad 2,2 mln osób. Reprezentuje interesy pracowników branż metalurgicznych, drzewnych, tekstylnych i tworzyw sztucznych.W wyniku kryzysu gospodarczego wywołanego epidemią koronawirusa, Niemcy zaliczyły w drugim kwartale spadek PKB o 10,1 proc. Wzrost bezrobocia na razie jest jednak niewielki. Obecnie wynosi ono 4,2 proc., w porównaniu z 3,8 proc. w marcu. Oznacza to, że w tym okresie około 203 tys. osób straciło pracę. W tym samym czasie polski rząd i opozycja solidarnie i błyskawicznie podnoszą sobie pensje...

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas