Volvo ze Słowacji. Szwedzi wybudują nową fabrykę
Volvo ogłosiło plany budowy nowej fabryki. Jej powstanie jest konieczne, aby zrealizować plan przejścia na napędy zeroemisyjne w 2030 roku.
Jim Rowan, dyrektor generalny Volvo stwierdził, że rozwój sprzedaży na rynku europejskim jest kluczowym czynnikiem do elektryfikacji marki. Stąd decyzja o uruchomieniu kolejnej fabryki.
Wybór padł na słowackie Koszyce. Do 2026 roku ma tam powstać zakład, w którym będzie mogło powstawać nawet 250 tys. elektrycznych pojazdów rocznie. Sama fabryka ma być od początku zasilana w całości energią pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Władze Volvo planują w 2025 roku sprzedawać 1,2 miliona pojazdów rocznie, dlatego też konieczne jest postawienie nowej fabryki, by zwiększyć moce produkcyjne.
Dotychczas w Europie funkcjonowały tylko dwa zakłady Volvo - w belgijskiej Gandawie i szwedzkim Torsland. Powstałe ponad 50 lat temu fabryki łącznie mogą wyprodukować 600 tys. pojazdów rocznie.
Ponad rok temu Volvo ogłosiło, że niezależnie od obowiązujących w Europie przepisów od 2030 roku zamierza produkować wyłącznie samochody elektryczne.
Koszt budowy nowego zakładu na Słowacji oszacowano na 1,2 mld euro. Większość tych środków zostanie wyasygnowanych przez Volvo, ale w przedsięwzięcie zaangażuje się również słowacki rząd, który zobowiązał się do pokrycia 20 procent kosztów.
To nie pierwsza współpraca Słowacji z producentami samochodów. W Bratysławie swoją fabrykę ma grupa Volkswagena, w Tranvie - koncern Stellantis, w Żylinie - Kia, a w Nitrze - grupa Jaguar-Land Rover.
***