Volvo C70 rodziło się w szopie. Kończy 20 lat!
Mija właśnie dwadzieścia lat do debiutu jednego z najpiękniejszych modeli Volvo. Dwie dekady temu, na salonie w Paryżu, zadebiutował model C70.
Na początku lat dziewięćdziesiątych Volvo zdecydowało się na rozszerzenie gamy modelowej o auta z nadwoziami coupe i cabrio. Dwie wersje miały być rozwijane równocześnie na bazie budowanego wówczas modelu 850.
Mały zespół projektantów, którego szefem został Hakan Abrahamsson, utworzono na początku 1994 roku. Producent nie miał wielkiego doświadczenia w tworzeniu tak niszowych modeli, a czasu było niewiele. Z tego względu Szwedzi zdecydowali się na współpracę z brytyjską firmą TWR, Tom Walkinshaw Racing, która wcześniej była zaangażowana z Volvo w serię wyścigową BTCC.
Projektanci musieli zrezygnować z wakacji, aby wnikliwie przeanalizować segment i sprawdzić ofertę konkurencji. Zespół wybrał się na południe Francji, gdzie wynajął i wnikliwie przetestował modele coupe oferowane przez inne firmy motoryzacyjne. Zarząd pochylił się nad losem stylistów i pozwolił sprowadzić do Francji rodziny członków zespołu. Ta decyzja okazała się nieoczekiwanym sukcesem. Ogromną wartością dodaną okazały się uwagi rodzin projektantów, którzy w trakcie tworzenia nowego Volvo często konsultowali z nimi swoje pomysły.
Duża część prac projektowych i rozwojowych odbywała się w zakładach TWR niedaleko Oxfordu w Anglii. Volvo było odpowiedzialne za podstawowe założenia konstrukcyjne i ustalenie charakterystyki auta. TWR zajęło się z kolei designem i technologią produkcji. Dla utrzymania tajemnicy zespół projektowy pracował w przerobionej stodole, w której charyzmatyczny właściciel TWR - Tom Walkinshaw - trzymał swoją kolekcję samochodów.
Nowy samochód miał ten sam rozstaw osi, co Volvo 850 i pierwsza generacja V70 (tak nazwano 850 po głębokim liftingu) i był tej samej długości, ale sprawiał wrażenie bardziej eleganckiego. Przód samochodu był identyczny jak V70 (maska, błotniki, pas przedni; różnice sprowadzały się do dolnej części zderzaka), dopiero od przednich słupków zaczynały się różnice - pozostała część nadwozia była opływowa i łukowata. Żaden model szwedzkiej marki nigdy wcześniej nie miał takiego charakteru. C70 wyznaczyło kierunek stylistyczny, który był widoczny w wielu przyszłych modelach Volvo.
Firma zaoferowała klientom 17 kolorów nadwozia i aż 40 różnych kombinacji wnętrza. Samochód był również wyposażony we wszystkie - najnowocześniejsze w tamtym czasie - systemy bezpieczeństwa: ochrony przed uderzeniami bocznymi SIPS, ochronę kręgosłupa WHIPS, napinacze pasów czy boczne poduszki powietrzne.
C70 dostępne było z pięciocylindrowymi silnikami wyposażonymi w turbosprężarkę. Najmocniejszą jednostką był motor 2,3 l o mocy 240 koni mechanicznych - ten sam, co w Volvo 850R. Słabsza odmiana - 2,5 l - rozwijała 193 koni. Z myślą o rynkach, gdzie pojazdy o pojemności powyżej 2,0 l objęte były wyższymi stawkami podatku, przygotowano też mniejsze odmiany - 2,0 l - rozwijające 180 KM i 225 KM.
Publiczna premiera Volvo C70 miała miejsce 30 września 1996 roku na Paris Motor Show. Niedługo później w ofercie pojawiło się też kabriolet. Auto miało kilka niecodziennych rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa, jak np. ROPS - Roll Over Protection System - system zabezpieczający w przypadku dachowania. Konstrukcja polegała na tym, że za tylnym rzędem foteli znajdował się specjalny, ukryty, pałąk aktywowany w przypadku niebezpieczeństwa. Dodatkowo rama przedniej szyby - wykonana z wysokowytrzymałej stali - była zespolona z płytą podwoziową poprzez ścianę grodziową.
Stylistyka Volvo C70 wytrzymała próbę czasu i nie uległa zmianie przez dziewięć lat produkcji pierwszej generacji. Volvo C70 Coupe było produkowane do 2002 roku a Cabrio do kwietnia 2005 roku. Przez ten czas z fabryki wyjechało 76 809 egzemplarzy - 27 014 w wersji coupe i aż 49 795 w wersji cabrio.
Dziś pierwsza generacja Volvo C70 dostępna jest (w zależności od rocznika) za kilkanaście tysięcy zł i jest ciekawą propozycją dla osób szukających niebanalnego samochodu.