TVP kupuje samochody i... myjnię. Kto bogatemu zabroni
TVP, która otrzymała niedawno z państwowego budżetu gigantyczne dofinansowanie w wysokości 2 mld zł, inwestuje w sprzęt. Niekoniecznie są to jednak wydatki na tzw. "kulturę wysoką".
Niedawno głośno było m.in. o zakupie trzydziestu nowych samochodów. W budżecie Telewizji Publicznej zarezerwowano na ten cel 3,3 mln zł. Oznacza to, że pojedynczy pojazd wyceniono na 110 tys. zł.
Zakup samych aut nie jest oczywiście niczym szczególnym - reporterzy i operatorzy muszą przecież sprawnie przemieszczać się po Polsce. Ciekawie prezentuje się za to przetarg rozpisany przez Ośrodek Inwestycji i Transportu Telewizji Polskiej S.A. Jak informuje "Rzeczpospolita", na jego terenie stanąć ma wkrótce... myjnia automatyczna.
Inwestycja wyceniona została na około 241 tys. euro, co w przeliczeniu na złotówki daje kwotę około niemal miliona złotych. Zainteresowani mają czas na składanie ofert do 31 września. Sama myjnia pomieścić ma auta o długości od 3,4 do 5,4 m (lub dłuższe) i obsługiwać minimum 7 pojazdów na godzinę.
Chociaż - biorąc pod uwagę odmładzanie taboru - zakup myjni wydaje się niezłym pomysłem, trudno powiedzieć, czy znajduje on jakiekolwiek uzasadnienie finansowe. Dysponując nawet setką samochodów, zakładając jedno mycie tygodniowo, tego typu inwestycja zwróci się po około... 10 latach.