To nie Polacy piją i jeżdżą!

W mieście Meksyk, które od 7 lat walczy o wyrugowanie pijanych za kółkiem, zatrzymano w zeszłym roku ponad 25 tys. kierowców za jazdę po pijanemu - podały w poniedziałek władze.

W mieście Meksyk, które od 7 lat walczy o wyrugowanie pijanych za kółkiem, zatrzymano w zeszłym roku ponad 25 tys. kierowców za jazdę po pijanemu - podały w poniedziałek władze.

Wśród pijanych prowadzących auto było 66 nieletnich i trzech 80-latków.

Blisko 22 tys. z zatrzymanych spędziło tytułem kary od 20 do 36 godzin w areszcie Administracyjnego Centrum Poprawczego, tzw. El Torito. Pozostali woleli odpowiadać przed sądem i zdać się na werdykt sędziego.

Około 35 proc. z zatrzymanych było zatrudnionych, 10 proc. stanowili studenci, 3,6 proc. podawało się za inżynierów, a 2,9 proc. - za adwokatów.

Ponad 92 procent zatrzymanych za jazdę po pijanemu to mężczyźni. Największą grupę stanowili wśród nich młodzi ludzie w wieku 24-29 lat (6423), kolejną - w wieku 30-35 lat (5340) i panowie w wieku 36-41 lat (4034).

Reklama

W 2010 roku meksykańska policja aresztowała za jazdę po pijanemu 164 cudzoziemców: 143 mężczyzn i 21 kobiet. Było wśród nich 22 obywateli Francji, 18 - USA, 15 - Hiszpanii, 12 - Argentyny.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama