To jednak drogi zabijają! I to nie tylko w Polsce!

Zajmująca się głównie przeprowadzaniem testów zderzeniowych organizacja Euro NCAP połączyła siły z Międzynarodowym Programem Oceny Ryzyka na Drogach EuroRAP.

Obie organizacje przygotowały wspólnie raport pt. Roads that Cars can Read (Drogi, które samochody mogą czytać). Wskazują w nim, że obecnie w samochodach coraz powszechniejsze stają się technologie, które w znaczący sposób poprawiają bezpieczeństwo. Jednak w ślad za nimi nie idą... drogi. Raport niemal idealnie wsparł więc tezy przedstawione w dotyczącym bezpieczeństwa na polskich drogach raporcie NIK i uderzył w rządową wersję, wedle której za wypadki w Polsce odpowiadają nagminnie przekraczający dozwoloną prędkość kierowcy, a nie stan dróg.

Reklama

W raporcie Euro NCAP i EuroRAP wskazano, że obecnie w coraz większej liczbie samochodów dostępne są kamery i czujniki, których zadaniem jest monitorowanie przestrzeni przed pojazdem. Z dostarczanych przez nie danych korzystają takiej systemy jak "Lane Support", którego zadaniem jest monitorowanie, czy samochód w niezamierzony sposób nie opuszcza pasa , czy "Speed Alert", który ostrzega kierowcę, że samochód jedzie szybciej niż jest to dozwolone.

Jednak systemy te działają prawidłowo tylko na drogach utrzymanych w dobrym stanie - kamery muszą "dostrzec" wymalowane linie wyznaczające pas ruchu, czy znaki ograniczenia prędkości. Gdy oznakowanie poziome jest starte i niewidoczne, a znaki ograniczeń zniszczone i zasłonięte np. przez przydrożną roślinność, systemy stają się bezużyteczne.

Tymczasem europejskie statystyki wskazują, że do około 1/4 wypadków dochodzi na skutek niekontrolowanego opuszczenia drogi przez pojazd. Szacuje się, że powszechne stosowanie systemu "Lane Support" mogłoby zmniejszyć liczbę śmiertelnych ofiar na europejskich drogach o 2000 co rok.

Raport wskazał, że do największej liczby wypadków w Europie dochodzi na około 10 procentach dróg krajowych, które są jednopasmowe. Cóż, w Europie mają już autostrady, więc jest tylko 10 procent...

Raport sugeruje zwiększenie działań mających na celu umożliwienie funkcjonowania systemów wspomagających kierowcę poprzez poprawienie oznakowanie pionowego i poziomego.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy