Ten kto ma diesla, zdecydowanie nie powinien zwlekać z tankowaniem
![Mirosław Domagała](https://i.iplsc.com/000K6V8K5B5TP5I6-C416.webp)
Oprac.: Mirosław Domagała
Analitycy nie mają dobrych wiadomości dla kierowców. Spadki cen paliw na stacjach właśnie się kończą, za to ceny oleju napędowego wkrótce zaczną rosnąć.
![Skończyły się obniżki cen paliw. Ceny oleju napędowego pójdą w górę](https://i.iplsc.com/000EVYGA5YIOXK2L-C322-F4.webp)
"Niestabilna sytuacja na giełdach naftowych, gdzie cena surowca znów waha się w okolicach poziomu 120 dolarów, dla krajowego rynku paliw może oznaczać szybki koniec obniżek na stacjach, a wyższych rachunków za tankowanie szczególnie obawiać mogą się właściciele pojazdów z silnikiem Diesla" - poinformowali w piątek analitycy portalu e-petrol.pl.
Zwrócili uwagę, że od początku tygodnia rafinerie systematycznie podnoszą ceny paliw i w efekcie tych zmian metr sześcienny 95-oktanowej benzyny kosztuje 6 tys. zł, a oleju napędowego przekracza 7 tys. zł.
Wskazali, że benzyna od ubiegłego piątku podrożała w hurcie średnio o 488,20 zł i kosztuje aktualnie 6143,20 zł/metr sześcienny. W przypadku diesla podwyżka była jeszcze bardziej zauważalna i wyniosła 850,20 zł i 1 000 litrów oleju napędowego dzisiaj jest średnio w rafineriach wyceniane na 7260,00 zł. "Oba paliwa od cenowych rekordów wszech czasów z początku marca dzieli już tylko kilkaset złotych i jeśli dynamika zmian w hurcie nie spadnie, to w najbliższych dniach mogą się do nich znowu zbliżyć" - podał portal.
Zdaniem analityków w ostatnich dniach w portfelach kierowców zostawało nieco więcej po wizycie na stacji paliw, bo koszty tankowania spadały. Najmocniej, bo aż o 30 groszy potaniał litr oleju napędowego, który w tym tygodniu - według notowania e-petrol.pl - kosztował średnio 7,29 zł. Benzyna 95-oktanowa po obniżce o 20 groszy była wyceniana na 6,59 zł/l, a cena autogazu pozostała na poziomie sprzed tygodnia i wyniosła 3,79 zł/l.
"Niestety kierunek i dynamika zmian na rynku hurtowym wskazują, że spadkowa tendencja na stacjach nie utrzyma się długo, a w przypadku diesla ceny znowu zaczną rosnąć. Według prognoz e-petrol.pl na przełomie marca i kwietnia na stacjach możemy spodziewać się cen z przedziału: 6,49-6,63 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, 7,32-7,49 zł/l dla diesla i 3,74-3,84 zł/l dla LPG" - poinformowali analitycy portalu.
Z kolei analitycy BM Reflex wskazują w nadchodzącym tygodniu duże zróżnicowanie cen paliw na stacjach. Podają, że za litr benzyny Pb95 możemy zapłacić zarówno 6,49 zł jak i 6,99 zł, w przypadku diesla różnice cen są jeszcze większe - w zależności od stacji kosztuje on od 7,29 do 7,99 zł za litr.
Jak podał w piątek BM Reflex, aktualnie średnie ceny benzyny Pb96 oraz diesla w kraju to odpowiednio: 6,65 zł/l oraz 7,52 zł/l. Od 21-24 marca hurtowe ceny diesla wzrosły ok. 72 gr. netto za litr, benzyn natomiast o 40 gr./l. "W przyszłym tygodniu średnio za litr benzyny Pb95 możemy zapłacić ok 6,80 zł, natomiast za litr diesla 7,90 zł" - prognozują analitycy biura.
Jak wskazali, ropa Brent w piątek rano kosztowała ok. 118 dol. za baryłkę i jest prawie 10 dol. wyższa niż przed tygodniem. Dyferencjał Brent/Ural pozostaje nadal rekordowo wysoki - około 36 dol. za baryłkę - dodali.
Zwrócili uwagę, że w obecnej, napiętej sytuacji podażowej doszedł kolejny negatywny czynnik - wstrzymanie przesyłu ropy naftowej z Kazachastanu, które może potrwać miesiącami. "Jak poinformowała strona rosyjska w największym rosyjskim porcie eksportowym pod Noworosyjskiem nad Morzem Czarnym, po silnym sztormie doszło do uszkodzenia urządzeń przeładunkowych. Port w Noworosyjku to główny terminal eskortowy dla ropy z Kazachstanu, która trafia tam ropociągiem CPC (Caspian Pipeline Consortium)" - przypomniało biuro.
Wskazało, że 2021 Kazachstan poprzez system ropociągu CPC i port w Noworosyjsku eksportował około 1,2 mln baryłek dziennie ropy naftowej, z tego blisko 3/4 czyli około 0,88 mln baryłek na dzień trafiało do Europy (ponad 1/3 do włoskiego terminalu naftowego w Trieście). Poza tym największymi odbiorcami ropy z Kazachstanu są również Holandia, Turcja i Francja. Udział ropy z Kazachstanu w europejskim imporcie ropy naftowej w 2021 roku wyniósł ok. 8 proc.
Według analityków BM Reflex, w Europie tymczasem rosną obawy o podaż diesla. "Udział Rosji w imporcie diesla do Europy wynosi ok 40-50 proc. (0,59 mln baryłek - 27 mln ton rocznie), co z kolei odpowiada 14 proc. konsumpcji tego paliwa na starym kontynencie. Europa konsumuje znacznie więcej diesla niż benzyn. Udział diesla w europejskiej strukturze konsumpcji paliw to ponad 47 proc., benzyn natomiast 14" - podali.
Jak ocenili, po kolejnym szczycie UE, rynek (przynajmniej w krótkim okresie) będzie nisko wyceniał prawdopodobieństwo wprowadzenia sankcji na rosyjskie surowce energetyczne. "Niewykluczona jest aktualnie konsolidacja cen ropy naftowej Brent w rejonie 105-125 dol. za baryłkę" - szacują eksperci
***