Taksówki bez kierowców już jeżdżą!

Taksówkarze mają powody do obaw. Ich zawód już niebawem może przejść do historii. I to nie za sprawą Ubera czy zdobywającego coraz większą popularność carsheringu. Wszystko dzięki autonomicznym taksówkom, które już w przyszłym roku mają zacząć jeździć w Paryżu.

Sprawcą rewolucji w miejskim transporcie ma być francuski startup Navya Technologies. Firma już dzisiaj testuje 15-osobowy elektryczny autobus, który jeździ po biznesowej dzielnicy Paryża. W przyszłym roku chce wprowadzić do oferty autonomiczne taksówki.

Głównym inwestorem Navya Technologies jest znana przede wszystkim z produkcji wycieraczek i reflektorów firma Valeo. Wspólnie z amerykańskimi inżynierami zbudowano pojazd przypominający minivana, jednak bez fotela kierowcy. Samochód mieści 6 osób, a fotele ustawione są po trzy w dwóch rzędach ustawionych do siebie przodem. Dzięki temu w aucie jest przestronnie, a wsiadanie ułatwiają przesuwane drzwi.

Reklama

Firma chce sprzedawać swoje robotaksówki za 250 tys. euro, a pierwsze prototypy właśnie zaprezentowano w stolicy Francji.

- Jako pierwsi wymyśliliśmy i wyprodukowaliśmy pojazd, który ma być w pełni autonomiczny, zamiast adaptacji istniejącego samochodu — powiedział podczas premiery Christophe Sapet, dyrektor Navya. - Chcemy być pierwszą firmą oferującą pełną, kompleksową ofertę autonomicznych pojazdów - dodał.

Robotaksówki mogą jeździć z prędkością 80 km/h. Mają napęd elektryczny, a prądu wystarczy na ok. 10 godzin pracy. Samochody niebawem rozpoczną testy na ulicach Paryża, a do sprzedaży trafią już w przyszłym roku. Producent chwali się, że już ma zamówienia na 30 sztuk.

Zainteresowanie jest duże, bo jak wynika z analizy firmy, coraz mniej opłacalne jest posiadanie auta i coraz trudniej jest jeździć nim po dużych miastach. Tylko w ubiegłym roku kierowcy w Paryżu spędzili w korkach 65 godzin. W Moskwie jeszcze więcej, bo 91 godzin, a w Los Angeles 104 godziny. Niestety, dane będą się tylko pogarszały. Rozwiązaniem problemów drogowych ma być autonomiczny transport i rezygnacja z prywatnego samochodu.

Co na to francuscy taksówkarze? Na razie nie wróżą pomysłowi sukcesu. Wszystko przez lub dzięki przepisom prawa, które nadal nie pozwalają na jazdę autonomicznym samochodom po drogach publicznych. Testy, które przeprowadza Navya, odbywają się na prywatnych obszarach zamkniętych. Pytanie jak długo.

Jules

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama