Taki będzie nowy Volkswagen Caddy

Najmniejszy dostawczak Volkswagena zadebiutuje na początku przyszłego roku. To jak będzie wyglądał, zapowiadają pierwsze szkice tego modelu.

Trudno w to uwierzyć, ale trzecia generacja Caddy obecna jest na rynku od 2003 roku! W tym czasie auto przeszło dwa poważne face liftingi, które upodobniły pas przedni oraz wnętrze do współczesnych modeli marki. Czas jest jednak najwyższy na zaprezentowanie nowej generacji.

Ta zadebiutuje dopiero w przyszłym roku i póki co producent nie zdradził zbyt wielu szczegółów na jej temat. Opublikowane szkice sugerują muskularne nadwozie, mocne przetłoczenia i wyrazistą stylistykę. Uwagę zwracają też tylne światła, mające formę ramki wokół szyby.

Reklama

Możemy być pewni, że Caddy dostępny będzie zarówno w wersji dostawczej (bez szyb z tyłu i dostępem do bagażnika przez otwierane na boki drzwi), jak i osobowej z pełnym przeszkleniem. Obecna generacja dostępna jest w wersji zwykłej oraz przedłużonej i najpewniej tak też pozostanie w nowej generacji (konkurencja również ma dwie długości nadwozia).

Kwestią otwartą są natomiast jednostki napędowe - oprócz benzynowych, diesli i zasilanych gazem ziemnym, nie można wykluczyć również odmiany elektrycznej.

Nowy Volkswagen Caddy będzie produkowany w Hannoverze oraz w fabryce we Wrześni. Premierę zaplanowano na luty 2020 roku.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy