Tak wygląda koniec marki Lancia
Jak już informowaliśmy, długofalowe plany koncernu Fiat zakładają wycofanie z zagranicznych rynków marki Lancia.
Wcześniej portfolio legendarnego producenta skurczy się do jednego modelu, który oferowany będzie wyłącznie na rodzimym, włoskim rynku.
Wiadomo już, że powrót Lancii z zagranicznych wojaży trwać ma przez najbliższe dwa lata. Jeszcze w tym roku z oferty włoskiego producenta zniknie niezbyt popularna Delta - kompakt zbudowany w oparciu o podzespoły Fiata Bravo.
W przyszłym roku dealerzy Lancii przestaną przyjmować zamówienia na - budowaną przez Chryslera - Lancię Voyager. Auto odejść ma "śmiercią naturalną" wraz z wygaszeniem produkcji aktualnej generacji Voyagera. Gdy tak się stanie w portfolio Lancii pozostanie już tylko model Ypsilon, który ma być sprzedawany wyłącznie we Włoszech. Biorąc pod uwagę, że obecna generacja Ypsilona zadebiutowała w 2011 roku, samochód powinien zakończyć swoją rynkową karierę około roku 2017. Jest wielce prawdopodobne, że będzie to również ostatni rok istnienia Lancii.
W zeszłym roku na nowe Lancie zdecydowało się około 75 tys. nabywców - to o około 20 proc. mniej niż dwa lata temu. Zainteresowanie pojazdami tej marki jest dalekie od oczekiwań władz koncernu. Przypominamy, że jeszcze w 2010 roku Sergio Marchionne chciał, by do 2014 roku z salonów Lancii wyjeżdżało po 300 tys. aut rocznie.