Szok na stacjach. Autogaz ostro w górę!
Kierowcy samochodów wyposażonych w instalacje gazowe nie kryją oburzenia. W kilkanaście dni ceny detaliczne LPG na stacjach skokowo wzrosły.
Jeszcze 20 sierpnia średnia cena litra gazu płynnego w Polsce wynosiła 1,59 zł. Niespełna miesiąc później (17 sierpnia) za LPG trzeba już było zapłacić 1,78 zł. Obecnie na wielu stacjach przekroczono poziom 1,80 zł za litr! Skąd wzięła się nagła, skokowa zmiana cen tego paliwa?
Eksperci zauważają, że polski rynek detaliczny gazu płynnego reaguje na to, co dzieje się na światowych giełdach z dużym opóźnieniem. Ostatnie podwyżki są więc wynikiem wzrostu cen ropy naftowej notowanych jeszcze w kwietniu i maju.
Śledząc notowania surowców na światowych rynkach można więc prognozować, że - docelowo - średnia cena LPG zatrzyma się na poziomie około 1,85 zł za litr i będzie się utrzymywać przez około miesiąc. Niewykluczone, że po tym czasie kierowcy znów odetchną, a hurtownicy obniżą ceny surowca.
Szanse na obniżki są jednak marginalne. Koniec wakacji oznacza początek sezonu grzewczego, a ten zawsze powoduje wzrost cen gazu płynnego (LPG i gaz stosowany do ogrzewania mieszkań w zasadzie nie różnią się składem - przy. red.).
Na poziom cen autogazu wpłynąć też mogą - wchodzące w życie z dniem 2 września - znowelizowane przepisy ustawy Prawo Energetyczne.
Ustawa ma ograniczyć szarą strefę w obrocie paliwami. By tak się stało posłowie wprowadzili kontrowersyjny zapis mówiący o konieczności zabezpieczenia przez przedsiębiorców kwoty 10 mln zł na poczet przyszłych podatków. Dotyczyć ma to wszystkich wydanych w kraju koncesji związanych z obrotem paliwami. Za brak wpłaty grozić będzie kara do 5 mln zł i 5 lat pozbawienia wolności! W przypadku firm związanych z obrotem LPG, które posiadać muszą dwie koncesje (na handel i produkcję paliw), oznaczać to będzie konieczność wyłożenia 20 mln zł (np. w postaci gwarancji bankowych). Przedsiębiorcy mają na to trzy miesiące od czasu wejścia w życie przepisów wykonawczych do nowej ustawy.
Eksperci nie są zgodni co do tego, jak - wynikające z wygasających koncesji - przetasowanie na rynku hurtowników wpłynie na ceny gazu na stacjach. Nie mają jednak wątpliwości, co do tego, że duża część firm zajmujących się sprowadzaniem LPG do Polski zniknie z rynku. Mniejsza konkurencja może jednak - niekorzystnie - odbić się na poziomie cen detalicznych.
PR