Szef Ferrari: nie ma mowy o limuzynie ani SUV-ie
- Ferrari nie może mieć więcej niż pary drzwi - mówi Luca di Montezemolo w rozmowie z niemiecką prasą motoryzacyjną.
W jednym z ostatnich wywiadów di Montezemolo przekreśla szanse na powstanie limuzyny oraz SUV-a ze stajni Ferrari. - Nasza marka uosabia wszystko co sportowe w najczystszej postaci i nie wiąże się to z SUV-ami albo limuzynami - powiedział szef włoskiej marki.
Dodał on również, że nie ma mowy o "tanim" modelu. Produkowana obecnie California skutecznie spełnia ten zamysł - dla 70 proc. nabywców to pierwsze Ferrari w życiu.
Przy okazji warto wspomnieć o czterodrzwiowym Ferrari sprzed lat - unikalnym modelu Pinin, stworzonym dla uczczenia 50-lecia studia Pininfarina. Samochód pierwszy raz zaprezentowano podczas salonu samochodowego w Turynie w 1980 roku. Jego smukłą sylwetkę stworzył Diego Ottina pod wodzą Leonardo Fioravantiego, odpowiedzialnego wcześniej za stylizację innych modeli Ferrari, m.in. Dino, Daytona i P5. Za drzwiami czeka wyściełane skórą, minimalistyczne wnętrze z mnóstwem przycisków i cyfrowymi wskaźnikami.
Kilka lat po premierze prototyp zakupił przyjaciel Enzo Ferrariego, Jacques Swaters. Z jego inicjatywy auto otrzymało 4,9-litrowy silnik V12 o mocy 360 KM z Ferrari 512 BB oraz 5-stopniową skrzynię biegów z modelu 400 GT.
Obecnie Ferrari Pinin znajduje się w prywatnych rękach.
msob