Święta na drogach były trudne, więc... bezpieczne

Od piątku doszło do 205 wypadków, w których zginęło 17 osób. Policjanci zatrzymali też 1073 nietrzeźwych kierowców.

Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji wyjaśnia w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że mimo trudnych warunków na drogach, nie doszło do poważnych zdarzeń.

Jak tłumaczy policjant, po raz kolejny potwierdziła się zasada, że im gorsze warunki jazdy tym mniej tragedii na drogach. - Było sporo stłuczek ale mniej wypadków śmiertelnych, policjanci zatrzymali również mniej nietrzeźwych kierowców - wyjaśnia Krzysztof Hajdas.

Policja wspierała także energetyków. Wiele razy funkcjonariusze zamykali drogi z powodu przewróconych drzew czy załamanych konarów. Policjanci musieli także wyznaczać objazdy i kierować ruchem, by energetycy mogli szybko naprawiać przewrócone słupy linii energetycznych czy zerwane linie.

Reklama

Krzysztof Hajdas apeluje też do kierowców, by nadal na drogach zachowywali szczególną ostrożność.

Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, dziś mogą wystąpić słabe opady śniegu, głównie na północnym wschodzie kraju.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: święta na drogach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy