SUV-em nie wjedziesz już do miasta? Unia Europejska szykuje zmiany
W ostatnich latach w Europie wyraźnie rośnie popularność SUV-ów i pickupów - pojazdów, które jeszcze niedawno kojarzyły się głównie z amerykańskimi autostradami. Kierowcy cenią je za przestronność, wygodę i poczucie bezpieczeństwa. Coraz częściej jednak pojawiają się głosy, że duże samochody stanowią poważne zagrożenie w ruchu miejskim. Aktywiści apelują o ograniczenia, a Unia Europejska zaczyna coraz baczniej przyglądać się zjawisku.

W skrócie
- Rosnąca liczba SUV-ów w europejskich miastach budzi kontrowersje i obawy o bezpieczeństwo oraz infrastrukturę.
- Raporty i badania pokazują, że większe samochody są groźniejsze dla pieszych i sprawiają problemy z parkowaniem.
- Unia Europejska rozważa wprowadzenie ograniczeń dla SUV-ów, w tym opłat uzależnionych od wymiarów pojazdu.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
W europejskich miastach coraz częściej słychać głosy sprzeciwu wobec ekspansji SUV-ów. Organizacje ekologiczne biją na alarm, a na ich czele stoi Transport & Environment - wpływowa grupa pozarządowa, która od lat domaga się zmian w przepisach. Jej przedstawiciele podkreślają, że za popularnością dużych samochodów kryją się nie tylko korzyści, ale i realne zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego.
Samochody puchną w oczach. Średnio 1 cm co dwa lata
Dowodem na rosnący problem ma być raport opublikowany w 2024 roku. Wynika z niego, że średnia szerokość nowych samochodów sprzedawanych w Europie zwiększa się o około 1 cm co dwa lata. Dziś przeciętny nowy pojazd ma od 170 do 180 cm szerokości, czyli o 11 cm więcej niż w 2001 roku. Aktywiści ostrzegają, że jeśli trend się utrzyma, europejskie miasta wkrótce zapełnią pojazdy przypominające autobusy.
Z raportu Transport & Environment wynika, że rosnące wymiary pojazdów już teraz rodzą problemy infrastrukturalne - wiele modeli nie mieści się na standardowych miejscach parkingowych, a kierowcy mają trudności z wysiadaniem. Autorzy dokumentu ostrzegają, że utrzymanie dotychczasowych przepisów to nie tylko kwestia urbanistyki, ale i bezpieczeństwa publicznego.

Większe samochody dużo groźniejsze dla pieszych
Większe samochody okazują się bowiem dużo groźniejsze dla pieszych, na co dowodem mają być ubiegłoroczne badania ETSC. Z danych wynika, że w Stanach Zjednoczonych zauważalny jest wyraźny związek między rosnącą sprzedażą SUV-ów i pickupów a wzrostem liczby ofiar śmiertelnych wśród niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Potwierdzają to również dane amerykańskiego Instytutu Bezpieczeństwa Drogowego (IIHS) - przy prędkości przekraczającej 64 km/h ryzyko śmierci pieszego potrąconego przez klasyczny samochód osobowy wynosi 53 proc., podczas gdy w przypadku SUV-a sięga nawet 100 proc.
Unia Europejska zdecyduje o przyszłości SUV-ów
Na problem coraz większych samochodów nie pozostała obojętna także Bruksela. Parlament Europejski zapowiedział, że przyjrzy się kwestii rosnącej liczby SUV-ów w miastach i rozważy ograniczenia dla tego typu pojazdów.
Według specjalistów w grę wchodzą rozwiązania wzorowane na już funkcjonujących systemach w wybranych państwach Unii Europejskiej - między innymi w Holandii, Belgii i Francji - gdzie opłaty parkingowe uzależnione są od wagi i typu pojazdu.
Niektórzy analitycy prognozują, że w dalszej przyszłości miasta mogą całkowicie zamknąć swoje centra dla samochodów, które nie spełniają określonych wymogów wagowych i rozmiarowych.










