Straż miejska szuka 16 tys. kierowców. Każdy musi zapłacić mandat

Straż miejska w Tarnobrzegu szuka 16 tysięcy kierowców, którzy w ubiegłym roku parkowali swoje pojazdy na terenie przyległym do Jeziora Tarnobrzeskiego, ale nie opłacili wjazdu. Oprócz straży miejskiej w sprawę zaangażowany jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Kierowcom grozi kara w wysokości co najmniej 120 zł.

Jezioro Tarnobrzeskie to popularne miejsce wypoczynku. Jak czytamy na stronach urzędu miasta, wjazd na jego teren jest płatny w okresie od 1 maja do 30 września. Opłata promocyjna wynosi 20 zł i obowiązuje w godzinach od 8:00 do 18:00. Należy ją uiścić w dniu pobytu do godz. 23:59. 

Kierowcy nie chcą płacić za parkowanie przy jeziorze. Straż miejska sprawdza 16 tysięcy pojazdów

Jak informuje lokalny serwis nadwisla24.pl, w ubiegłym roku kierowcy masowo ignorowali obowiązek uiszczenia opłaty. Zarządzający terenem Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji doliczył się aż 16 tysięcy pojazdów, których właściciele nie zapłacili za parkowanie. Nie mogą oni jednak liczyć na pobłażliwość. W sprawę zaangażowała się właśnie tarnobrzeska Straż Miejska, która "wszczęła procedurę" ustalania tożsamości właścicieli pojazdów. 

Reklama

Przedstawiciele MOSiR i Straży Miejskiej rozpoczęli już ustalanie posiadaczy samochodów w oparciu o dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów. To trudne zadanie, bo nie każdy pojazd, którego kierowca nie zapłacił za postój, podlega takiej opłacie. Za wjazd na teren Jeziora Tarnobrzeskiego nie muszą płacić m.in. przedsiębiorcy i instytucje dzierżawiące tereny przyległe do akwenu oraz ich goście. Oznacza to, że w przypadku otrzymania wezwania do zapłaty, kierowca będzie musiał udowodnić, że w danym dniu korzystał z ich usług. 

120 zł kary za parkowanie nad Jeziorem Tarnobrzeskim

Przedstawiciele lokalnego MOSiRu informują, że kierowcy, którzy zignorowali obowiązek uiszczenia opłaty muszą się liczyć z karą wynoszącą co najmniej 120 zł. Sama opłata karna to 80 zł. Do kwoty trzeba jeszcze doliczyć koszty upomnienia i te związane z ustaleniem właściciela pojazdu. Dodają też, że na wyegzekwowanie opłaty mają aż 5 lat, więc właściciele pojazdów nie powinni raczej liczyć na przedawnienie.

Opłata za jednorazowy wjazd na tereny przy Jeziorze Tarnobrzeskim wynosi 20 zł. Władze Tarnobrzega radzą, by zachować bilet, np. gdy błędnie wprowadziło się numery rejestracyjne pojazdu.   

Za wjazd zapłacić można w automacie do poboru opłat lub w jednej z dostępnych aplikacji m.in.:

  • Anypark, 
  • ePARK, 
  • Flowbird, 
  • mPay, 
  • mobiParking,
  • SkyCash. 

Mieszkańcy miasta mogą też liczyć na zniżki korzystając z tzw. opłaty abonamentowej. Ta - wnoszona jednorazowo na konto MOSiR wynosi 50 zł i uprawnia do bezpłatnego wjazdu na teren Jeziora Tarnobrzeskiego od 1 maja do 30 września. Dla każdego pojazdu objętego taką opłatą trzeba jednak złożyć osobny wniosek w Urzędzie Miasta Tarnobrzeg lub przez e-PUAP.   

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: straż miejska | opłata za parkowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama