Startuje salon w Los Angeles. Jakich nowości możemy oczekiwać?

Już jutro, dniami prasowymi, startuje Międzynarodowy Salon Motoryzacyjny w Los Angeles. Jakie nowości ze świata czterech kółek zadebiutują za oceanem?

Już jutro, dniami prasowymi, startuje Międzynarodowy Salon Motoryzacyjny w Los Angeles. Jakie nowości ze świata czterech kółek zadebiutują za Oceanem?

Największą z nich jest bez wątpienia czwarta generacja legendarnego już Jeepa Wranglera. Gruntownie przeprojektowany model otrzymał m.in. zupełnie nowe wnętrze. W palecie jednostek napędowych pojawią się czterocylindrowe, turbodoładowane silniki bazujące na tych, które spotkać można w Alfie Romeo Giulia. Nowością ma być również wysokoprężne V6 EcoDiesel.

Fani europejskiej motoryzacji z większą niecierpliwością wypatrują jednak, zapowiadanego od dłuższego czasu, BMW i8 w wersji Roadster. Dane techniczne i osiągi tej nowej hybrydy plug-in wciąż pozostają tajemnicą.

Reklama

Inną nowością rodem z Europy będzie - opracowana od podstaw- trzecia generacja Mercedesa CLS. Dotychczasowe zapowiedzi sugerują muskularną sylwetkę spójną z nową rodziną klasy E.

Całkiem ciekawie prezentować się też będzie stoisko Porsche. Niemiecka firma zaprezentuje m.in. modele: Panamera Turbo S E-Hybrid Sport Turismo, 718 Boxster, Cayman GTS oraz 911 Carrera T.

Mocną reprezentację będą też mieli producenci z Kraju Kwitnącej Wiśni. Mazda zaprezentować ma odświeżoną wersję, cieszącego się rosnącą popularnością, modelu 6. Lexus planuje pokazać model RX w odmianie siedmioosobowej, a Nissan chce zaprezentować nowego konkurenta Toyoty CH-R. Wszystko wskazuje na to, że auto, które trafić ma do amerykańskich salonów z początkiem przyszłego roku, będzie zmodyfikowaną wersją produkowanego od 2016 roku modelu Kicks.

Osobną premierę przygotowało również Subaru. Chodzi o model Ascenta, który traktować można w kategorii następcy, niezbyt urodziwego, Subaru Tribeca. Auto, które wymiarami wpisuje się w amerykański segment Mid-Size SUV, najprawdopodobniej trafi do amerykańskich salonów z początkiem przyszłego roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama