Śmiertelny wypadek - pod wpływem narkotyków wjechał w inne auto

W Starościnie (Lubelskie) na stojące na drodze auto, w którym przebywał 76-letni mężczyzna, najechał inny samochód, kierowany przez 25-latka, który – jak się okazało - był pod wpływem marihuany. Mimo reanimacji 76-latek zmarł.

"To, czy 25-latek faktycznie przyczynił się do śmierci kierującego fordem wyjaśni dalsze postępowanie" - poinformowała w środę w komunikacie starszy sierżant Jagoda Stanicka z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.

Według dotychczasowych ustaleń policji w Starościnie, na drodze wojewódzkiej nr 809, 25-latek kierujący samochodem dostawczym najechał na stojące na tym samym pasie ruchu auto. "W wyniku siły uderzenia, samochód osobowy wyniosło poza drogę. Następnie pojazd uderzył w drzewo" - podała Stanicka.

Kierowca samochodu osobowego 76-letni mężczyzna, pomimo szybko przeprowadzonej akcji reanimacyjnej, zmarł. Nie wiadomo jeszcze, dlaczego samochód, którym kierował, zatrzymał się i stał na drodze.

25-latek został natomiast przebadany na zawartość alkoholu i narkotyków w organizmie. "Test wykazał, że znajdował się pod działaniem marihuany. Mężczyzna został zatrzymany" - dodała policjantka.

Za kierowanie samochodem pod wpływem środków odurzających grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności i przyczyny tego wypadku.

Reklama

***

Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii!

Zagłosuj i wygraj. CODZIENNIE CZEKA OD 20 000 zł do 40 000 zł! 

Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy