"Śmierć techniczna" kluczowego mostu. Na nowy trzeba będzie czekać lata

Wszystko wskazuje na to, że słynny krakowski most Grunwaldzki już wkrótce zniknie z mapy małopolskiego miasta. Jak poinformowała Gazeta Krakowska – nieubłaganie zbliża się „śmierć techniczna” obiektu i niewykluczone, że będzie konieczna budowa nowej przeprawy. Wcześniej jednak most czeka gruntowny remont.

Słynny most Grunwaldzki w Krakowie to jeden z najbardziej charakterystycznych punktów małopolskiego miasta. Konstrukcja, która została oddana do użytku w 1972 roku, łączy Stare Miasto z Dębnikami i to właśnie z niej roztacza się jeden z najbardziej urokliwych widoków na Zamek Królewski na Wawelu. Niestety wszystko wskazuje na to, że obiekt już wkrótce może zniknąć z krajobrazu metropolii.

Most Grunwaldzki czeka "śmierć techniczna"

Jak bowiem donosi Gazeta Krakowska - most ma już najlepsze lata za sobą. Obecnie jego stan jest na tak zaawansowanym etapie, że wkrótce może mu grozić najzwyklejsza "śmierć techniczna". Władze Krakowa mogą nie mieć innej możliwości, jak tylko go wyburzyć obiekt, a na jego miejsce wybudować nową przeprawę. Wszystko z powodu stale rosnącego ruchu samochodowego, który wraz z autobusami i tramwajami przyczynia się do coraz bardziej widocznego osiadania konstrukcji. 

Kraków planuje ogłosić przetarg na remont mostu

Reklama

Niewykluczone, że jeszcze w tym roku Kraków ogłosi przetarg na gruntowną renowację mostu Grunwaldzkiego. Prace miałyby tymczasowo odświeżyć obiekt i wydłużyć jego żywotność na najbliższą dekadę. Zgodnie z założeniami urzędników, prace remontowe miałyby być prowadzone z zachowaniem ruchu na części mostu.

W tym samym czasie urząd miasta miałby opracować projekt nowej konstrukcji, która zajęłaby miejsce dotychczasowej przeprawy przez Wisłę. O tym, jak miałaby wyglądać nowy most, zadecydowałby konkurs architektoniczny.

Na nowy most trzeba będzie czekać wiele lat

Niestety eksperci zauważają, że już samo opracowanie koncepcji mostu, którego projekt wpisywałby się w zabytkowe otoczenie małopolskiego miasta, może potrwać długie lata. Niewykluczone zatem, że do czasu wybudowania następcy słynnego mostu Grunwaldzkiego, w Wiśle upłynie jeszcze sporo wody.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kraków
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy