Skoda Karoq Sportline wyceniona w Polsce

Osoby chętne na Karoqa o nieco bardziej zadziornym wyglądzie mogą go już zamawiać, ale jeszcze nie ze wszystkimi silnikami.

Tak jak w przypadku pozostałych modeli Skody z dopiskiem Sportline, Karoq wyróżnia się niewielkimi zmianami stylistycznymi. Auto otrzymało przeprojektowane zderzaki, a grill, lusterka oraz relingi lakierowane są na czarno. Taki też kolor mają seryjne, 18-calowe alufelgi.

We wnętrzu zmiany ograniczają się do sportowej kierownicy ze spłaszczonym wieńcem, wstawek imitujących włókno węglowe, czarnej podsufitki oraz foteli ze zintegrowanymi zagłówkami. Ponadto decydując się na opcjonalne wirtualne zegary, otrzymamy dodatkowy tryb wskazań z centralnie umieszczonym obrotomierzem.

Reklama

Decydując się na Karoqa Sportline możemy liczyć na dość bogate wyposażenie seryjne, które obejmuje między innymi dwustrefową klimatyzację automatyczną, radio z 8-calowym ekranem dotykowym, kamerę cofania, czujniki parkowania z tyłu i z przodu, przyciemniane szyby, dostęp bezkluczykowy oraz w pełni LEDowe reflektory.

Obecnie cennik przewiduje tylko dwie, 150-konne wersje - 1.5 TSI (114 250 zł) oraz 2.0 TDI (126 700 zł). "Benzyniaka" możemy również zamówić ze skrzynią DSG (121 700 zł) lub z 4x4 i DSG (130 250 zł). W przypadku diesla można dokupić jedynie napęd na cztery koła (135 200 zł).

Skoda zapowiedziała podczas prezentacji Karoqa Sportline, że otrzyma on również 190-konne jednostki 2.0 TSI oraz 2.0 TDI. Wygląda jednak na to, że będziemy musieli na nie jeszcze poczekać.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy