Sherpy za ponad milion zł ratują powodzian. Przejadą i przepłyną wszędzie

Strażacy poinformowali, że na pomoc powodzianom w Opolu oddelegowany został zastęp z pojazdem Sherp. Ten niezwykle wszechstronny pojazd doskonale radzi sobie w każdych warunkach – zwłaszcza na podtopionych i zalanych terenach.

Sherp N 1200 pomoże podczas powodzi

Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile poinformowali, że ruszają na pomoc powodzianom w Opolu. Biorą ze sobą pojazd Sherp N 1200, który od kilku miesięcy służy w tamtejszej jednostce. Ten niezwykły pojazd nie ma co prawda tak dużych możliwości przewozowych, jak wojskowe amfibie, ale jego stosunkowo nieduże rozmiary oraz zwinność sprawiają, że wjedzie on niemal wszędzie. Może więc odegrać kluczową rolę podczas akcji ratunkowych.

Specyfikacja i dane techniczne Sherpa N 1200

Sherp N 1200 to oparty na wzmocnionej ramie pojazd, którego nie da się pomylić z niczym innym. Między innymi za sprawą ogromnych kół z niskociśnieniowymi oponami, z których można z miejsca kierowcy spuszczać powietrze lub dopompowywać spalinami - zależnie od potrzeb. Dzięki nim, a także prześwitowi wynoszącemu 60 cm, Sherp radzi sobie właściwie w każdych warunkach. Potrafi pokonywać wzniesienia o nachyleniu 35 st., wjeżdżać na pionowe przeszkody o wysokości 100 cm, a także pływać. Monstrualne opony pozwalają uzyskać wyporność na poziomie 3,2 t (sam pojazd waży 1,6 t, a jego DMC to 2,5 t). Jest on doprawdy niezwykłą amfibią, ponieważ jego możliwości w terenie i na wodzie sprawiają, że radzi sobie także w każdym scenariuszu, łączącym te warunki. Takim jak prowadzenie akcji ratunkowych na zalanych terenach.

Reklama

Sherp radzi sobie doskonale także w kopnym piasku lub podczas jazdy po skałach i głazach. Ciekawostką jest także niemal zupełny brak zawieszenia (funkcję amortyzacyjną pełnią opony i ich ogromny bieżnik) oraz brak układu kierowniczego. Manewruje się nim jak czołgiem - kierowca ma obok siebie dwie dźwignie, którymi reguluje przepływ mocy na koła z lewej i z prawej strony. Dzięki temu Sherp okazuje się zaskakująco zwinny.

Do napędu tego pojazdu służy 1,8-litrowy diesel Doosan D18 o mocy 55 KM. Jest to właściwie silnik stacjonarny - jego pracę mierzy się w motogodzinach, a zużycie paliwa w litrach na godzinę. Z drugiej strony, kierowca ma klasyczne sprzęgło oraz gaz, a także pięciobiegową skrzynię biegów z zupełnie zwyczajnie działającym drążkiem (hamulca nie ma, bo hamuje się wspomnianymi dźwigniami). Prędkość maksymalna na lądzie wynosi 40 km/h, natomiast w wodzie 6 km/h. Zużycie paliwa to 5-8 l/godz.

Kolejna ciekawostka na temat Sherpa wiąże się z jego zasięgiem. Zbiornik paliwa ma 56 l pojemności, więc wystarczy na przejechanie... tylu kilometrów, ile pokonamy nim przez 11 godzin. Ale możemy zamontować w nim także dodatkowe cztery zbiorniki po 58 l każdy, które mocuje się wewnątrz felg. Jeśli widzicie Sherpa z "pełnymi" felgami, to znaczy, że wyposażono go w owe zbiorniki.

Ile kosztuje Sherp N 1200?

Jak informowaliśmy pod koniec minionego roku, Sherpy N 1200 trafiły do jednostek straży pożarnej w Chełmie, Drawsku Pomorskim, Ełku, Gdyni, Hajnówce, Lubartowie, Mońkach oraz Pile. Zakup rozważało także polskie wojsko. Cena Sherpa N 1200 to 1,2 mln zł.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy