Sebastian Vettel przedłużył kontrakt z Red Bullem do 2014 r.

Według nieoficjalnych informacji, jego zarobki wzrosną z 8 do 12 milionów euro rocznie.

Niemiecki kierowca wyścigowy w listopadzie ubiegłego roku został najmłodszym mistrzem świata F1 (zdobywając trofeum miał 23 lata i 135 dni). W klasyfikacji generalnej wyprzedził Hiszpana Fernando Alonso i Australijczyka Marka Webbera.

"Red Bull może dziś ogłosić, że przedłużył kontrakt z Sebastianem Vettelem do końca 2014 roku. Sebastian był wspierany przez Red Bulla od 1998 roku i jest wychowankiem juniorskiego zespołu Red Bulla. W sezonie 2008 został najmłodszym zwycięzcą Grand Prix, a w ubiegłym roku najmłodszym mistrzem świata Formuły 1" - napisał zespół w specjalnym oświadczeniu.

Vettel już po zdobyciu tytułu kokietował ekipy Ferrari i Mercedesa, twierdząc, że każdy kierowca marzy o tym, by trafić do tych zespołów i być może i on zasiądzie w bolidzie któregoś z tych wielkich teamów, ale zdecydował się przedłużyć kontrakt ze swoją ekipą o cztery kolejne lata.

Kariera Vettela przypomina historię z bajki. Jego talent szybko eksplodował i media zaczęły nazywać go "Baby Schumi" albo "New Schumacher". Nie chodziło tylko o jego narodowość, ale również o styl jazdy, umiejętność koncentracji i wiodącą rolę, jaką odgrywa podczas dyskusji z inżynierami - to wszystko łączy go ze sławniejszym rodakiem. Jednak on sam odrzucał te porównania mówiąc, że chce być "nowym Vettelem".

Sezon 2011 w Formule 1, po odwołaniu Grand Prix Bahrajnu, rozpocznie się 27 marca w australijskim Melbourne. Vettel będzie jednym z faworytów (pierwsze zwycięstwo w F1 odniósł mając zaledwie 21 lat).