Są tylko dwa takie Mercedesy na świecie. Jeden w Polsce

Jednym z wystawców na Międzynarodowych Targach Bezpieczeństwa i Służb Mundurowych POLSECURE była Służba Ochrony Państwa. Na jej stoisku zobaczyć można było m.in. opancerzonego Mercedesa W126 560SEL Trasco o nietypowej historii. Na szybie od strony kierowcy znajdują się ślady po ostrzelaniu, do którego doszło w Iraku.

Mercedes 560SL Trasco Służby Ochrony Państwa fot. Targi Kielce
Mercedes 560SL Trasco Służby Ochrony Państwa fot. Targi Kielce 

Samochodem wożeni byli papież Jan Paweł II, Cesarz Japonii Akihito, Kanclerz Niemiec Gerhard Schröder czy prezydent Francji Jacques Chirac. Auto służyło też m.in. na placówce w Iraku, gdzie zostało ostrzelane. Do dziś na świecie przetrwały tylko dwa egzemplarze Mercedesa W126 w takiej konfiguracji.

Mercedes W126 560SL Trasco. Na świecie zostały tylko dwie sztuki

Rozpędza się do 190 km/h i waży 3 300 kilogramów. Jako pierwszy jeździł nim Jan Paweł II, w czasie swojej pielgrzymki w Polsce w 1991 roku.

Dziś służy nam jako żywa lekcja historii i wspomnienia o znaczeniu sprzętu w naszej służbie
mówi pułkownik Służby Ochrony Państwa Bogusław Piórkowski

Mercedes 560SEL Trasco, bo o nim mowa, wykorzystywany był przez polskie służby przez blisko 20 lat. Władze SOP zdecydowały się zachować samochód w roli jeżdżącego pomnika historii, chociaż lata świetności ma już dawno za sobą.

Uszkodzona szyba to pamiątka po ostrzelaniu samochodu w Iraku fot. Targi Kielce 
Na świecie zostały tylko dwie sztuki. Kultywujemy nasze tradycje i dbamy o pamięć, dlatego zdecydowaliśmy się odrestaurować auto, aby dziś mogło opowiadać swoją historię
mówi rzecznik Komendanta SOP

Mercedes 560 SL z SOP. Woził papieża, cesarza i kanclerza.

A czarne skórzane fotele, silnik V8 i nadgryziona zębem czasu karoseria pamiętają niejedno. Mercedes kupiony został specjalnie z myślą o obsłudze pielgrzymującego do kraju Jana Pawła II. Papież korzystał z niego w czasie swoich wizyt w Polsce począwszy od roku 1991 roku. Opancerzona limuzyna woziła też polskich prezydentów: Lecha Wałęsę i w latach 1996-1997 Aleksandra Kwaśniewskiego. Następnie po głowach państwa "odziedziczył" Mercedesa premier Jerzy Buzek.

Mercedes Mercedes 560SL Trasco doczekał się remontu. Pozostaje w służbie SOP w roli pamiątki. fot. Targi Kielce 

Leciwy Mercedes obsługiwał też dziesiątki wizyt dyplomatycznych. Wśród wożonych nim VIP-ów wymienić należy chociażby Cesarza Japonii Akihito, Kanclerza Niemiec Gerharda Schrödera czy prezydenta Francji Jacquesa Chiraca.

Mercedes "Arab" z SOP. Dostał postrzał w Iraku

Samochód oficjalnie zakończył służbę w Iraku, gdzie od 2004 roku woził ambasadorów RP. W 2010 roku doszło do zamachu i samochód dostał się pod ogień. Pułkownik Bogusław Piórkowski podkreśla, że auto spełniło swoje zadanie "ratując naszego VIP-a".

Zdecydowaliśmy się go odrestaurować pozostawiając jedynie jedną rysę na szybie. Na pamiątkę
dodaje pułkownik SOP
Mimo przeszło 30 lat Mercedes 560SL Trasco wciąż prezentuje się okazale. Na świecie pozostały jedynie dwa egzemplarze. fot. Targi Kielce 
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas