Rząd zamawia limuzyny za miliony. 285 KM, napęd 4x4 i skóra w standardzie
Rząd planuje wymianę floty Kancelarii Prezydenta. Wartość zamówienia sięga blisko czterech milionów złotych. Nowe pojazdy mają trafić do administracji prezydenckiej i zastąpić dotychczasowe auta użytkowane na podstawie wygasającej umowy.

W skrócie
- Rząd planuje wynajem ośmiu luksusowych samochodów dla Kancelarii Prezydenta za łączną kwotę 3,86 miliona złotych, z przeznaczeniem dla ministrów i obsługi delegacji.
- Nowe pojazdy muszą spełniać wyśrubowane wymagania techniczne: silnik o mocy co najmniej 285 KM, napęd 4x4, bogate wyposażenie oraz emisja CO2 poniżej 50 g/km.
- Pierwotnie planowana liczba pojazdów była większa i koszt niższy, ale po zmianie prezydenta zwiększono budżet, a liczbę aut zmniejszono, tłumacząc to wzrostem cen i wyższymi normami emisji.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Limuzyny dla Kancelarii Prezydenta za 3,86 mln zł
Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta ogłosiło przetarg na długoterminowy wynajem ośmiu samochodów klasy premium. Całkowita wartość zamówienia to 3,86 mln zł, co daje 482 tys. zł za jeden samochód. Jak podaje Rzeczpospolita, dokumentacja przetargowa została opublikowana w Biuletynie Zamówień Publicznych, a oferty można składać w najbliższych dniach.
Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, pojazdy mają trafić do prezydenckich ministrów. Biuro Mediów i Listów Kancelarii Prezydenta poinformowało, że samochody będą wykorzystywane do obsługi delegacji krajowych i zagranicznych oraz realizacji codziennych zadań administracyjnych.
Przetarg ma związek z kończącą się w pierwszym kwartale 2026 r. umową na wynajem obecnej floty. Jak podkreślono w komunikacie, nowe samochody mają zapewnić ciągłość obsługi logistycznej urzędu.
Limuzyny o mocy co najmniej 285 KM i napędzie 4x4
Z opublikowanej specyfikacji technicznej wynika, że Kancelaria poszukuje samochodów z najwyższej półki. Każdy z pojazdów musi dysponować mocą co najmniej 210 kW, czyli 285 KM, napędem na wszystkie koła oraz automatyczną skrzynią biegów o minimum siedmiu przełożeniach.
Wymagane wymiary nadwozia to co najmniej 4850 mm długości, a standard obejmuje skórzaną tapicerkę, aktywny tempomat, reflektory LED z funkcją adaptacji, system nawigacji z mapami Europy oraz felgi o średnicy 19 cali z oponami zimowymi klasy premium.
Każdy z pojazdów musi także spełniać wymogi emisji CO2 poniżej 50 g/km. Oznacza to, że w grę wchodzą wyłącznie hybrydy plug-in, modele, które mogą przejechać od 60 do 80 km w trybie elektrycznym.
Mniej samochodów, ale większy budżet
Pierwotnie plan zakładał wynajem dziesięciu pojazdów o łącznej wartości 2,41 mln zł, co dawałoby ok. 241 tys. zł za auto. Przetarg nie był jednak ujęty w planie zamówień publicznych i został dopisany dopiero w czerwcu 2025 r., gdy Karol Nawrocki był już prezydentem elektem.
Po objęciu urzędu budżet zwiększono do 3,86 mln zł, a liczbę samochodów zmniejszono do ośmiu. Wzrost kosztu jednostkowego jest związany z rosnącymi cenami na rynku motoryzacyjnym oraz koniecznością spełnienia bardziej restrykcyjnych norm emisji.










