Ruszył Opel. Co z Fiatem? Trudna sytuacja na śląsku

Najwcześniej - 27 kwietnia - wznowiona została produkcja samochodów w zakładach Volkswagen Poznań. W tym przypadku przestój trwał pięć tygodni i rozpoczął się 19 marca. Linie montażowe w fabryce Opla w Gliwicach zatrzymane zostały dzień wcześniej - 18 marca. Z dniem 4 maja - stopniowo - wznowiona została produkcja w polskich fabrykach Toyoty w Wałbrzychu i Jelczu Laskowicach. Na początku czerwca, w drugiej z fabryk, udało się uruchomić produkcję nowego, benzynowego silnika o pojemności 1,5 l.

Jedynym producentem, który nie zdecydował się jeszcze na ponowne uruchomienie linii produkcyjnych jest FCA Poland. 5 czerwca szefostwo fabryki poinformowało o wydłużeniu - trwającego od blisko trzech miesięcy - przestoju do 14 czerwca. Przypominamy, że zakład w Tychach wstrzymał produkcję 16 marca, gdy cała fabryka miała zostać zdezynfekowana. Wkrótce - na szczeblu centralnym - zapadła jednak decyzja o zawieszeniu funkcjonowania wszystkich europejskich zakładów produkcyjnych FCA. Od tego czasu linie montażowe w Tychach stoją. Dyrekcja fabryki kilkukrotnie przedłużała już decyzję o wydłużeniu przestoju.

W Polsce zarówno Opel, jak i Fiat znalazły się w trudniejszej sytuacji niż Toyota i Volkswagen. Zakłady produkcyjne tych pierwszych znajdują się w odległości niespełna 50 km od obecnego centrum pandemii w naszym kraju- należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Pniówek i Zofiówka. W związku z epidemią koronawirusa dziś wstyrzmane ma zostać wydobycie w aż 12 kopalniach na Śląsku - dziesięciu należących do Polskiej Grupy Górniczej i dwóch wchodzących w skład Jastrzębskiej Spółki Węglowej. 8 czerwca w województwie śląskim było już 9965 potwierdzonych przypadków koronawirusa. 242 osoby zmarły.