Renault City K-ZE - elektryczna nowość

Chiny są obecnie największym rynkiem zbytu elektrycznych aut - odpowiadają za około 60 proc. całości światowego rynku. Trzy chińskie koncerny - BYD (12 proc.), Beijing Auto (8 proc.) oraz Roewe (5 proc.) - wspólnie pochwalić się mogą 25 proc. udziałem w całkowitej liczbie rejestracji nowych aut elektrycznych w skali świata, mimo że sprzedają swoje pojazdy wyłącznie na rodzimym rynku. Nie dziwi więc, producenci z innych części globu starają się uszczknąć dla siebie jak największy kawałek chińskiego tortu.

Z takim zadaniem rusza na podbój lokalnego runku nowe Renault City K-ZE - auto opracowane "przez Chińczyków, dla Chińczyków". Na pierwszy rzut oka nowy crossover segmentu A przypominać może nieco wariację na temat Dacii Sandero i Renault Kadjar, ale to zupełnie inna konstrukcja. Rozstaw osi City K-ZE to zaledwie 2423 mm, czyli mniej niż w II generacji Clio. W rzeczywistości pojazd bazuje na - oferowanym w Indiach - Renault Kwid. Auto może się pochwalić wynoszącym 150 mm prześwitem i bagażnikiem o objętości 300 l.

Na oficjalne dane dotyczące układu napędowego musimy jeszcze poczekać. Wiadomo jednak, że projektowano go pod kątem współpracy z chińską siecią energetyczną pracującą pod napięciem 220 Voltów. Renault deklaruje, że przy użyciu szybkiej ładowarki, baterie doładować można do 80 proc. pojemności w 50 minut. Pełny cykl ładowania trwa 4 godziny, co biorąc pod uwagę miejski charakter auta uznać trzeba za wystarczający wynik. Wg obowiązującej w Chinach nomy NEDC zasięg auta wynosić ma około 250 km.

W kabinie znajdziemy m.in. 8-calowy, dotykowy wyświetlacz LED. System info-rozrywki oferuje np. sterowanie głosowe, pokładową sieć Wi-Fi oraz szybkie łącze internetowe 4G. Ukłonem w stronę chińskich nabywców jest również - standardowy - czujnik monitorowania jakości powietrza w kabinie (wykrywa np. wysokie stężenie pyłów zawieszonych PM2,5) odpowiadający za sterowanie systemem przewietrzania wnętrza (gdy wykryje smog automatycznie włącza obieg wewnętrzny).

Nowe Renault City K-ZE pomóc ma francuskiej marce w osiągnięciu ambitnego planu, wg którego do 2022 roku, w Kraju Środka firma sprzedawać chce co najmniej 550 tys. samochodów rocznie.

opr. PR