Renault Alaskan. Młodszy brat Navary?

Renault zaprezentowało właśnie koncepcyjny model o nazwie Alaskan. Wszystko wskazuje na to, że pickup, który pojawi się w ofercie w przyszłym roku, to bliski krewny nowego Nissana Navary.

Auto opracowano z myślą o szerokim wachlarzu zastosowań. Alaskan - o ile tak właśnie nazwany zostanie produkcyjny model - ma być nie tylko typowym wołem roboczym, ale i przyjacielem osób lubiących aktywnie spędzać czas.

Koncepcyjny model wyróżnia się m.in. ogromnymi kołami w rozmiarze 21-cali i - wykonanym w całości w technologii LED - oświetleniem. Akcentami, na jakie nie mamy raczej, co liczyć w wersji produkcyjnej są montowane w obudowach lusterek kamery czy satynowe wykończenie skrzyni bagażowej.

Reklama

Pod maską koncepcyjnego pojazdu znalazł się - zapożyczony z Mastera - czterocylindrowy, podwójnie doładowany, zamontowany wzdłużnie silnik wysokoprężny.

Przedstawiciele Renault twierdzą, że produkcyjna wersja utrzymana zostanie w podobnym duchu.

Samochód będzie miał zbliżone rozmiary i ładowność 1000 kg. Auto, które trafić ma do globalnej oferty francuskiej marki w pierwszej połowie przyszłego roku oferowane będzie w kilku odmianach różniących się nie tylko jednostkami napędowymi, ale też wielkością kabiny.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy