Range Rover Velar z nowymi silnikami i wyposażeniem
Chociaż trudno narzekać na gamę jednostek napędowych dostępnych w Velarze, producent postanowił rozszerzyć ją o nowy wariant benzynowy i wysokoprężny. Odświeżono przy okazji listę wyposażenia.
Klienci zamawiający Velara z roku modelowego 2019 mogą zdecydować się na nową odmianę D275, czyli 3-litrowego diesla o mocy, jakżeby inaczej, 275 KM. Wypełnia on lukę między czterocylindrowym D240, a sześciocylindrowym D300. Drugą z nowości jest, również 3-litrowe, benzynowe P340 (340 KM), które plasuje się pomiędzy P300 (2,0 l) oraz P380 (3,0 l).
Range Rover poczynił zmiany także w wyposażeniu Velara. Modele MY2019 seryjnie otrzymają kamerę cofania, czujniki parkowania (przód i tył), asystenta pasa ruchu, wykrywanie zmęczenia kierowcy oraz system awaryjnego hamowania. Na listę opcji dołączył natomiast adaptacyjny tempomat z funkcją omijania przeszkody oraz bardziej czuły układ zapobiegania kolizji przy dużych prędkościach. Dostępny jest też nowy rodzaj tekstylnej tapicerki, przygotowanej przez duńską firmą Kvadrat.
Pojawił się także nowy rodzaj zawieszenia - obok klasycznego i pneumatycznego, pojawiło się wyposażone w adaptacyjne amortyzatory, monitorujące ruchy kół 500x na sekundę oraz 100x na sekundę ruchy nadwozia. Ostatnią z nowości, i chyba najbardziej zaskakującą, jest zastosowanie większego baku. Ktoś chyba w Range Roverze uznał, że 63 l w tak dużym samochodzie to chyba lekka przesada i zmieniono go na 82-litrowy. Niestety, dotyczy to jedynie wersji benzynowych.