Rajd Szwecji OS12: Makinen najszybszy, Gronholm liderem
Tommi Makinen wygrał krótki, niespełna 2-kilometrowy 12. odcinek specjalny. Rozgrywany dla licznie zgromadzonej publiczności widowiskowy oes nie wniósł żadnych zmian w klasyfikacji generalnej rajdu.
Makinen o 0,1 s wyprzedził Richarda Burnsa i o 0,5 s Markko Martina.
Kolejne miejsca zajęli Sainz, Solberg i Gronholm, który stracił 1 s.
Tomasz Kuchar zajął 16. miejsce tracą do zwycięzcy niespełna 5 sekund.
Kulig, Hołowczyc i Sztuka pojechali bardzo równo, uzyskając bardzo podobne czasy (różnica zamknęła się w 0,8 s).
Słabiej pojechał Michał Sołowow.
Po dwóch dniach rajdu na czele klasyfikacji znajduje się Fin Marcus Gronholm na Peugeocie 206 WRC, który jest na najlepszej drodze do wygrania Rajdu Szwecji po raz trzeci w karierze.
Fin w sobotę wygrał kolejne trzy odcinki specjalne i powiększył przewagę nad drugim w klasyfikacji Makinenem do niemal 39 sekund. Jadący Subaru Imprezą Tommi Makinen wygrał "superoes" i na wszystkich próbach plasował się w czołówce.
Trzeci jest pierwszy kierowca spoza Skandynawii. Richard Burns na Peugeocie 206 traci do Makinena 22 sekundy.
Czwartą pozycję zajmuje Markko Martin jadący Fordem Focusem. Do lidera rajdu traci jednak już minutę i 46 sekund. Estończyka na ostatnich odcinkach specjalnych będzie czekała ciężka walka z Colinem McRae. Jadący Citroenem Xsara Szkot po błędzie na drugim odcinku specjalnym stracił minutę i spadł aż na 22. miejsce. W sobotę McRae jechał jednak bardzo szybko i zajmuje już 5. lokatę tracąc do Martina 16 sekund.
McRae zdołał wyprzedzić Pettera Solberga (Subaru Impreza), który jest 6. i traci już do Szkota niemal 10 sekund oraz Toniego Gardemeistera (Skoda Octavia, strata 23 sekundy).
Punktowaną "ósemkę" zamyka Carlos Sainz (Citroen Xsara). Hiszpan ma realną szansę na awans - traci do Fina tylko 4,3 s.
Drugi dzień rajdu okazał się pechowy dla dwóch, plasujących się w czołówce, załóg. Na ósmym odcisnku specjalnym, zajmujący 6. miejsce fiński kierowca Juuso Pykalisto nie opanował swojego Peugeota 206, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Chwilę później w blokujący przejazd samochód uderzył jadący również peugeotem Harri Rovanpera. Chociaż nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń obaj kierowcy musieli wycofać się rajdu. Do chwili wypadku Rovanpera zajmował 4. miejsce oraz wygrał pierwszy sobotni odcinek specjalny.
Z Polaków oczywiście najlepsze miejsce zajmuje Tomasz Kuchar, który jest 18.
Większe wrażenie robi jednak postawa Janusza Kuliga. Jadący szóstą ewolucją lancera krakowianin zajmuje trzecią pozycję w klasyfikacji Production Car tracąc tylko 9 sekund do drugiego Stiga Blomqvista. Kulig zdołał wyprzedzić Malezyjczyka Singha i ma nad nim już 15 sekund przewagi. Popisem Kuliga był jedenasty odcinek specjalny, na którym okazał się najszybszy wśród załóg rywalizujących w Production Car i piąty w wśród samochodów N-grupowych.
Drugiego dnia rajdu słabiej zaprezentował się Krzysztof Hołowczyc. Olsztynianin spadł z piątej na szóstą pozycję w Production Car. Strata 0,5 s jest jednak jak najbardziej do odrobienia.
Debiutujący w mistrzostwach świata Łukasz Sztuka zajmuje ostatnią punktowaną, ósmą pozycję.
Słabiej jedzie Michał Sołowow, który zajmuje 24. pozycję na 32 załogi w klasie N4.
1. GRÖNHOLM Peugeot 206 WRC A8 02:03:29.1
2. MÄKINEN Subaru Impreza WRC A8 +00:00:38.8
3. BURNS Peugeot 206 WRC A8 +00:01:00.9
4. MÄRTIN Ford Focus WRC A8 +00:01:46.0
5. McRAE Citroen Xsara WRC A8 +00:02:02.5
6. SOLBERG Subaru Impreza WRC A8 +00:02:12.1
7. GARDEMEISTER Skoda Octavia WRC A8 +00:02:25.8
8. SAINZ Citroen Xsara WRC A8 +00:02:30.1
18. KUCHAR Ford Focus WRC A8 +00:06:07.7
30. KULIG Mitsubishi Evo VI N4 +00:12:42.6
33. HOŁOWCZYC Mitsubishi Evo VII N4 +00:13:33.8
39. SZTUKA Mitsubishi Evo VII N4 +00:15:58.3
49. SOŁOWOW Mitsubishi Evo VII N4 +00:23:05.4