Rajd Polski 2016 - smutek Tanak, radość Mikkelsena, piękny gest Ogiera

Zgodnie z prognozami meteorologów, trzeci etap Rajdu Polski rozegrano w strugach ulewnego deszczu. Mało kto spodziewał się jednak, że zmiana pogody przyniesie również zmianę lidera. Prowadzący po dwóch etapach Ott Tanak (Ford Fiesta WRC) niedzielną część zawodów rozpoczął bardzo mądrze taktycznie, dając się wyszaleć innym kierowcom. Kiedy wydawało się, że Estończyk dowiezie zwycięstwo do mety, podczas drugiego przejazdu OSu Baranowo liderowi przytrafił się obrót, który kosztował go 40 sekund i utratę prowadzenia.

Na kończącym trzeci etap OSie Sady 2 Andreas Mikkelsen pojechał czysto, bez szaleństw i odniósł swoje drugie w karierze zwycięstwo w rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata.

- Wiem, co czuje Ott - mówił na mecie power stage’a Mikkelsen, który w podobnych okolicznościach stracił zwycięstwo w Rajdzie Szwecji 2014. - Mocno atakowałem przez cały weekend, daliśmy z siebie wszystko. W sporcie czasami potrzeba trochę szczęścia - zakończył uradowany triumfator polskiej rundy WRC.

- Drugie miejsce to żaden wynik - krótko podsumował Rajd Polski Ott Tanak. Mimo, że dla Estończyka oznacza to najlepszy wynik w dotychczasowych startach, żal straconej szansy na zwycięstwo przyćmił radość z osiągniętej mety.

Trzeci w klasyfikacji generalnej Hayden Paddon (Hyundai i20 WRC0 drugi stopień podium minął o ledwie 2,3 sekundy.

- Widząc warunki na trasie zdecydowanie odpuściłem walkę z Ottem i Andreasem - tłumaczył w Mikołajkach Nowozelandczyk. - Na dzisiejszych odcinkach było bardzo ślisko, ja nie miałem dobrej pewności, wobec czego zachowałem dużo ostrożności. Gratulacje dla kolegów.

Tuż za podium znalazł się Thierry Neuville (Hyundai i20 WRC), który do Paddona stracił 0,8 sekundy.

- Przegrałem rajd, bo mój opis trasy miejscami był za wolny - przyznał Belg, który na dodatek podczas dzisiejszego etapu złapał kapcia.

Piąte miejsce wywalczył Jari Matti Latvala (VW Polo WRC), dla którego niedzielne odcinki były jednymi z najtrudniejszych.

- W takich warunkach nie jechałem jeszcze nigdy - opowiadał Fin. - Byłem gotowy zaryzykować, ale odcinku były bardzo śliskie i trzeba było dużo rozwagi by atakować.

- Liczyłem na deszcz, ale nie sądziłem, że będzie aż tak intensywny - mówił w Mikołajakch szósty w klasyfikacji generalnej Sebastien Ogier, który zainkasował bonusowe 3 punkty za wygranie Power Stage’a. - Ostatnie odcinki były zdecydowanie na przetrwanie. Z Polski wywozimy 8 punktów, lepsze to niż nic - skwitował wynik mazurskiej rundy WRC Francuz.

Siódme miejsce zajął Craig Breen (Citroen DS3 WRC). Ośmy był Mads Ostberg (Ford Fiesta WRC), dziewiąty jego kolega z zespołu M-Sport Francuz Eric Camilli, a czołową dziesiątkę uzupełnił Teemu Suninen (Skoda Fabia R5), jednocześnie najlepszy kierowca kategorii WRC2.

Po pasjonującym pościgu, drugie miejsce w WRC2 zajął Elfyn Evans (Ford Fiesta R5). Brytyjczyk przebudził się podczas drugiego etapu i mimo, że dzisiaj zaatakował już od pierwszego przejazdu Baranowa, na mecie do zwycięzcy zabrakło mu 50 sekund. Na trzecim stopniu podium WRC2 stanął Fin Esapekka Lappi (Skoda Fabia R5).

Kajetan Kajetanowicz (Ford Fiesta R5) debiutancki start w Rajdowych Mistrzostwach Świata po kłopotach rywali zakończył na czwartym miejscu w kategorii WRC2, będąc jednocześnie najlepszym polskim kierowcą polskiej rundy WRC.

- To był świetny rajd, dziękuję zespołowi - stwierdził w Mikołajkach Mistrz Europy.

Na piątym miejscu w WRC2 sklasyfikowano Jarosława Kołtuna (Ford Fiesta R5). Tomasz Gryc (Peugeot 208 R2) zakończył Rajd Polski z najlepszym czasem na ostatnim odcinku w klasie oraz szóstym miejscu wśród kierowców WRC3 (aut z napędem na jedną oś).

Klasyfikacja WRC po Rajdzie Polski 2016

1. Sebastien Ogier (F) 143 pkt.

2. Andreas Mikkelsen (N) 92 pkt.

3. Hayden Paddon (NZL) 72 pkt.

4. Dani Sordo (E) 68 pkt.

5. Jari Matti Latvala (FIN) 68 pkt.

6. Mads Ostberg (N) 62 pkt.

7. Thierry Neuville (B) 61 pkt.

8. Ott Tanak (EST) 51 pkt.

9. Kris Meeke (GB) 26 pkt.

10. Eric Camilli (F) 22 pkt.

Marek Wicher

Mikołajki