Rajd Barbórka 2015: Kajetanowicz wygrał trzeci raz

Kajetan Kajetanowicz oraz Jarosław Baran (Ford Fiesta R5+) wygrali tegoroczną edycję Rajdu Barbórka. Aktualni mistrzowie Europy o 8 sekund pokonali duet Rafał Grzesiński/Mateusz Tutaj (Ford Fiesta VS), a trzecie miejsce zajęli Michał Ratajczyk i Jędrzej Szcześniak (Mitsubishi Lancer Evo IX).

Tym zwycięstwem Kajetanowicz wpisał się na listę kierowców, którzy trzy razy z rzędu triumfowali w Warszawie. Przed laty dokonał tego Marian Bublewicz, później Leszek Kuzaj, a ostatnim był Tomasz Kuchar, zwyciężający w Rajdzie Barbórka cztery raz z rzędu.

Tegoroczna edycja stołecznych zawodów przyniosła jedną nowość - odcinek specjalny rozgrywany na terenach wokół Stadionu Narodowego. W pierwszym przejeździe na “narodowym" najszybszy był rajdowy wicemistrz Polski Bryan Bouffier (Ford Fiesta Proto), w drugim wyścigowy Mistrz Polski Tomasz Ratajczyk.

Wśród załóg aut napędzanych na jedną oś (2WD) zdecydowanie najszybciej po odcinkach specjalnych warszawskich zawodów podróżowali Jan Chmielewski i Grzegorz Dachowski (Citroen DS3 R3T).

Po wygraniu Rajdu Barbórka, Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran (Ford Fiesta R5+) triumfowali również w Ogólnopolskim Kryterium Asów rozegranym na ulicy Karowej w Warszawie. Na końcowe wyniki bardzo duży wpływ miała pogoda: w połowie stawki zaczął padać deszcz, który dość mocno przemieszał tabelę stołecznej rywalizacji. Na śliskiej kostce drugi czas wykręcił Michał Ratajczyk (Mitsubishi Lancer Evo IX), a trzeci był Łukasz Buśkiniewicz (Renault Clio R3T), najszybszy w ośce.

Kiedy pierwsze załogi ruszały do rywalizacji, ulica Karowa była sucha i w miarę przyczepna. Po przejeździe 8 załogi zaczął padać deszcz, który spowolnił nawet duety w autach napędzanych na cztery koła. Przez długi czas na prowadzeniu znajdował się Łukasz Byśkiniewicz jadący Renault Clio. Na przesychającej nawierzchni znakomicie pojechał mistrz wyścigów górskich, Michał Ratajczyk, który pokonał Byśkiniewicza prawie 4 sekundami.

Kiedy wydawało się, że Ratajczyk wygra zmagania na ulicy Karowej, na trasie pojawili się mistrzowie Europy. Kajetanowicz z Baranem precyzyjnie przemierzali nieco ponad 2-kilometrowy odcinek i o ponad 2 sekundy poprawili czas Ratajczyka.

- To zwycięstwo wieńczy nasz pełen sukcesów sezon - mówił na mecie Kajetan Kajetanowicz. - Nie byłoby to możliwe bez znakomicie funkcjonującego zespołu. Chciałbym podziękować naszym partnerom, a także kibicom. Wasz doping wielokrotnie dodawał nam sił. Co będę robił w przyszłym roku? Tego jeszcze nie wiem Wiem, gdzie chciałbym startować, ale na ostateczne decyzje muszę jeszcze chwilę poczekać.

Rywalizację w klasie 2 (aut napędzanych na jedną oś) podczas Kryterium na ulicy Karowej wygrał duet Łukasz Byśkiniewicz/Maciej Wisławski (Renault Clio), jednocześnie trzecia załoga klasyfikacji generalnej. W klasie 1 triumfowali Tomasz Foltyn i Szymon Marciniak (Pegeot 208 R2).

mw

INTERIA.PL
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy