Publiczna kasa w błoto
Resort transportu nie zwróci pieniędzy wydziałom komunikacji za stare, niewykorzystane tablice rejestracyjne. Taka jest decyzja władz ministerstwa.
Przed 1 maja, od kiedy kierowcy dostają nowe "blachy", urzędnicy zamawiali stare wzory. Tłumaczyli, że nie wiedzieli, na jakiej zasadzie będą obowiązywać nowe przepisy. Ministerstwo poinformowało o nich kilka dni przed ich wprowadzeniem. Niektóre wydziały domagają się zwrotu kosztów.
Resort dziś odpowiada, że urzędy powinny wiedzieć, jakie będą przepisy po 1 maja. - Urzędy samorządowe są częścią administracji publicznej i wiedza o przepisach jest obowiązkiem również urzędników samorządowych - mówi Jerzy Polaczek.
Minister zapomniał tylko, że to ministerstwo do końca trzymało wszystkich w niepewności. Tylko w łódzkim urzędzie zalega kilka tysięcy starych tablic, za które zapłacono ponad 200 tys. złotych.