Prawo jazdy od 24. roku życia?
W ubiegłym roku młodzi ludzie, w wieku 18-24 lat jadąc motocyklem spowodowali 337 wypadków, w których było 64 ofiar śmiertelnych...
Motocykliści - "dawcy nerek", indywidualiści, ostatni rycerze na stalowych rumakach czy po prostu głupcy? To główne obiegowe opinie o motocyklistach.
Dlaczego się tak dzieje, że szczególnie starsi ludzie widząc pędzącego motocyklistę, przystają i ze zdumionym wzrokiem wypatrują znikający punkt na horyzoncie myśląc, że zapewne są to ostatnie chwile tego często bardzo młodego człowieka?
Skąd się bierze agresja kierowców katamaranów (samochodów) wobec tych "rycerzy na stalowych rumakach"? Skąd się bierze podziw dla tych co nie bali się usiąść i jeździć choć to niebezpieczne. Podziw i nienawiść. Dwie skrajności - zero obojętności.
Obecnie, aby uzyskać prawo jazdy na motocykl wystarczy mieć 18 lat. Być może niebawem to się zmieni. Jest pomysł, o podwyższeniu tej granicy wieku. Na prawo jazdy na ścigacze będzie można zdawać dopiero po ukończeniu 24 roku życia..
Polska dołączy tym samym do wielu europejskich państw, gdzie najpierw dostaje się na dwa lata prawo jazdy na motocykl o pojemności silnika nie większej niż 125 cm sześc. Po dwóch latach zdaje się kolejny egzamin, już na mocniejsze maszyny.
A więc prawo jazdy dla motocyklisty od 24 roku życia? To realna propozycja, która być może stanie się faktem już niebawem. Ale czy słuszna? Jakie masz zdanie na ten temat?