Poszukiwana przez policję i pijana wiozła 2,5-letnią córkę

​Łódzcy policjanci zatrzymali 25-latkę, która kierowała samochodem bez uprawnień, pod wpływem alkoholu i wiozła swoją dwuletnią córeczkę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Kobieta była poszukiwana do odbycia kary więzienia - poinformowała Izabela Sobczyk z łódzkiej policji.

Policjanci patrolujący teren łódzkiej dzielnicy Bałuty zauważyli w środę jadącego bez tablic rejestracyjnych opla vectrę. Zwrócili uwagę na chaotyczny sposób prowadzenia samochodu.

"Oplem kierowała 25-letnia kobieta. Na tylnej kanapie, w foteliku samochodowym, bez zapiętych pasów bezpieczeństwa siedziała 2,5-letnia dziewczynka, córka kierującej" - relacjonowała Izabela Sobczyk z łódzkiej policji. Okazało się, że 25-latka była poszukiwana do odbycia kary więzienia. Została zatrzymana.

"Policjanci wyczuli od kobiety alkohol. Kierująca przyznała, że tego dnia piła wysokoprocentowe trunki. Badanie wykazało 1,3 promila alkoholu w organizmie kobiety" - podała Sobczyk. "Samochód, którym poruszała się zatrzymana, miał pękniętą szybę czołową oraz niesprawne światła mijania, auto nie posiada aktualnych badań technicznych, a kobieta nie miała uprawnień do kierowania samochodem" - przekazała.

25-latka jest w policyjnej izbie zatrzymań, jej córką zaopiekowała się babcia.

"Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszy zarzuty i zostanie umieszczona w zakładzie karnym w celu odbycia wcześniej wymierzonej kary pozbawienia wolności" - zapewniła Sobczyk.

Za jazdę samochodem po pijanemu 25-latce grozi dodatkowa kara do 2 lat więzienia.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy