Porsche inwestuje w rozwój paliw syntetycznych. Jest nadzieja dla silników spalinowych?
Niemiecki producent poinformował o kolejnej inwestycji poczynionej w ramach przełomowego projektu Haru Oni. Zakłada on m.in. budowę gigantycznej fabryki w Chile, której celem będzie produkcja e-paliwa.
O tym, że Porsche planuje budowę zakładu przemysłowego wytwarzającego paliwa niemal neutralne pod względem emisji CO2, wiadomo od 2021 roku. Wtedy to niemiecki producent przy współpracy z potentatem technologicznym Siemens Energy oraz szeregiem międzynarodowych firm, ogłosił gigantyczny projekt Haru Oni. Jego celem była budowa fabryki w Punta Arenas w Chile, która do końca 2022 roku miała wyprodukować około 130 tys. litrów e-paliwa.
Teraz przedsiębiorstwo z Zuffenhausen ogłosiło długoterminową inwestycję o wartości 75 milionów dolarów w Highly Innovative Fuels Global - amerykańską firmę w głównej mierze odpowiedzialną za cały projekt. Porsche przejmie 12,5 proc. udziałów w holdingu. Dodatkowy kapitał zostanie wykorzystany do rozwoju przemysłowych instalacji produkujących e-paliwa w Chile, USA i Australii.
Paliwo niemal neutralne pod względem emisji CO2
Projekt Haru Oni wykorzystuje warunki klimatyczne panujące w prowincji Magallanes na południu Chile. Są one doskonałe pod kątem generowania energii wiatrowej. Tani prąd z wiatru posłuży do produkcji paliwa praktycznie neutralnego pod względem emisji CO2. W pierwszym etapie elektrolizery rozdzielają wodę na tlen i zielony wodór za pomocą energii wiatrowej. Następnie CO2 jest filtrowany z powietrza i łączony z zielonym wodorem w celu wytworzenia syntetycznego metanolu, który zostaje z kolei przekształcony w e-paliwo.
Porsche jest pewne, że e-paliwa umożliwią zmniejszenie emisji CO2 z paliw kopalnych w silnikach spalinowych nawet o 90 proc. Firma planuje zastosować pierwsze paliwo z Chile w samochodach wyścigowych startujących w serii Porsche Mobil 1 Supercup.
***