"Polskie autostrady należą do najtańszych w Europie"

Rozwiązaniem problemów komunikacyjnych Śląska na pewno nie jest problem opłat autostradowych, które należą do najniższych w Europie - mówił w piątek w Sejmie wiceminister infrastruktury i rozwoju Zbigniew Rynasiewicz.

Rynasiewicz odpowiadał w Sejmie na pytania posłów PiS dotyczące poboru opłat za przejazd autostradą A1 z Gliwic w stronę Rybnika. Jak mówiła Izabela Kloc (PiS), zapowiadane przez wicepremier i minister MIR Elżbietę Bieńkowską wprowadzenie opłat na tym odcinku, spowoduje gospodarczą izolację regionu rybnickiego.

"Autostrada ma łączyć Polskę z innymi częściami Europy; ona nie jest wyłącznie rozwiązaniem dla jednego konkretnego regionu" - zaznaczył. "Nie można więc uzasadniać, że jeśli wprowadzamy opłaty na jakimś odcinku autostrady, to spowodujemy zahamowanie rozwoju tego regionu" - dodał.

Reklama

Podkreślił, że opłaty autostradowe w naszym kraju wcale nie są najwyższe w Europie, a wręcz odwrotnie, należą do najniższych.

"Opłata na polskiej autostradzie wynosi 10 groszy za 1 kilometr dla samochodu osobowego, podczas gdy średnia europejska (...) to 10 eurocentów, czyli 40 groszy" - podkreślił.

Wiceszef MIR wskazał też na przyspieszenie prac nad wprowadzeniem elektronicznego poboru opłat. Jak mówił wprowadzenie go daje możliwość zastosowania w przyszłości elastycznych taryf opłat za przejazd autostradami. Chodzi m.in. o zniżki dla aut bardziej ekologicznych, czy preferowanie ruchu poza godzinami szczytu.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: autostrady
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama