Polska ma wszystko "pseudo"

Zaczął się nowy sezon piłkarski i na stadiony wylegli tzw. pseudokibice, jakim to łagodnym określeniem zwykło nazywać się pospolitych bandytów.

Prawdziwa autostrada to bezpieczna, wygodna droga z bogatą infrastrukturą towarzyszącą
Prawdziwa autostrada to bezpieczna, wygodna droga z bogatą infrastrukturą towarzyszącąINTERIA.PL

Niestety, patrząc na Polskę, łatwo dojść do wniosku, że takich "pseudo" mamy dużo więcej i to w różnych dziedzinach życia.

Weźmy to, co bezpośrednio dotyczy zmotoryzowanej części społeczeństwa. Na przykład autostrady. Prawdziwa autostrada to bezpieczna, wygodna droga z bogatą infrastrukturą towarzyszącą: stacjami paliw, parkingami, motelami, restauracjami, zatoczkami, w których można spokojnie zatrzymać się, by np. zmienić koło. Prawdziwe autostrady mają dobrą, trwałą, nie wymagającą nieustannego naprawiania nawierzchnię. Czy zatem to, co zbudowaliśmy i budujemy w Polsce to rzeczywiście autostrady czy raczej pseudoautostrady?

poboczem.pl

Jakość i tempo remontów dróg skłaniają do stwierdzenia, że są to pseudoremonty. Dziury w drogach łata się pseudoasfaltem. Za granicą specjaliści od bezpieczeństwa budują bezkolizyjne skrzyżowania, obwodnice, kładki dla pieszych, oddzielają ruch lokalny od tranzytowego. Główną troską rodzimych pseudospecjalistów jest spowolnienie ruchu. Dlatego grodzą drogi betonowymi zaporami, budują groźne dla kierowców wysepki na jezdniach, ustawiają znaki ograniczenia prędkości i szpalery fotoradarów. Większość z tych ostatnich to zresztą atrapy, więc tak naprawdę pseudofotoradary. Efektem tych pseudodziałań jest pseudobezpieczeństwo.

Człowiek, otrzymujący w Polsce prawo jazdy, nie jest przygotowany do sprawnego i odpowiedzialnego poruszania się pojazdami mechanicznymi, więc tak naprawdę należałoby go nazwać pseudokierowcą.

Niby oburzamy się na tych, którzy siadają za kółkiem po pijaku, ale jednocześnie uważamy, że jedno czy dwa piwa nikomu jeszcze nie zaszkodziły, więc w rzeczywistości jest to pseudooburzenie.

Setki tysięcy Polaków jeżdżą samochodami, których przeszłość i obecny stan techniczny sprawiają, że w istocie są to pseudosamochody.

I jak się tu dziwić, że mamy również pseudokibiców piłkarskich...

poboczem.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas