Policji wolno wszystko?

Ciągle nie możemy zakończyć tematu policjantów kpiących sobie z prawa, do którego przestrzegania zostali powołani. Raz po raz publikujemy listy, w których piszecie o przekraczaniu prędkości przez radiowozy, parkowaniu na miejscach na niepełnosprawnych czy na zakazie

Kliknij
KliknijINTERIA.PL

Takie postępowanie ma olbrzymią szkodliwość społeczną, bo prowadzi do pogardy dla prawa, myślenia typu "jak ONI o to nie dbają, to dlaczego ja mam".

Tym razem znowu chodzi o parkowanie. Sprawę wyjaśnia w liście nasz czytelnik.

"Witam. Zdjęcie zostało zrobione w Gliwicach na ulicy Akademickiej, przed samą komendą policji przy Politechnice Śląskiej. Jak widać, policjanci nie mają nic przeciwko parkowaniu na przejściu dla pieszych (obcięte auto też jest policyjne, tyle że robi za tzw. "tajniaka").

Policjanci z tego posterunku parkują w tym miejscu codziennie,niezależnie czy jest jakieś wolne miejsce na pobliskich parkingach, czy tez go nie ma. Taka sytuacja raczej nie jest bezpieczna dla pieszych przechodzących przez drogę w tym miejscu, to samo tyczy się kierujących pojazdami, gdyż po prostu mogą kogoś potrącić nie widząc pieszego dostatecznie wcześnie.

Chciałbym napisać jeszcze cos o straży miejskiej w Tychach, jestem mieszkańcem tego miasta i muszę przyznać, że nie raz spotkałem się z taką karteczką za wycieraczką, najlepsze w tym wszystkim jest to, że nawet kiedy wykroczenie się ponowi, strażnicy nic nie robią, wiec nie wiem, czy jest to taka dobra forma karania ludzi (straszenie ich)."

W drugiej części listu czytelnik odniósł się do naszego artykułu dotyczącego straży miejskiej, która kierowców popełniających wykroczenia nie karze mandatami, ale tylko ostrzegą, że złamali przepis, co spotka się z karą następnym razem.

***

Jest już reakcja policji na zamieszczony na naszych łamach artykuł. Jak nam powiedział Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji podinsp. Zbigniew Matwiej, Ispektorat z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach już zainteresował się sprawą opisaną na naszych łamach.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas