Policja wzięła się za chamstwo, cwaniactwo i agresję. Zobacz, jakie grożą za to kary!

Jeszcze do niedawna zakupowym hitem wśród osób często korzystających z samochodów były różnego rodzaju nawigacje satelitarne. Dziś, większość osób pokonujących pojazdami duże dystanse nie wyobraża sobie wyjazdu "w trasę" bez kamerki rejestrującej przebieg jazdy...

Upowszechnienie się pokładowych rejestratorów, które kupić dziś można za mniej niż 100 zł, dało policji nowe możliwości ścigania piratów drogowych. Przypominamy, że policjanci mają obowiązek zająć się każdym zgłoszeniem dotyczącym wykroczeń w ruchu drogowym - zapis wideo pozwala rozwiać wszelkie wątpliwości i szybko zidentyfikować sprawców.

W wielu komendach powstały już specjalne zespoły zajmujące się zwalczaniem agresywnych zachowań drogowych uwiecznianych przez kierowców za pomocą samochodowych kamerek. Jedną z takich komórek dysponuje chociażby Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.

Chociaż zespół powołano do życia nie dalej, jak w sierpniu, do tej pory na policyjną skrzynkę mailową, przez którą zgłaszać można wszelkiego rodzaju niepokojące przypadki zachowań drogowych, wpłynęło już 300 maili od kierowców.

Poniżej prezentujemy materiał przygotowany przez gdańskich policjantów, w którym omówiono jedne z najbardziej bulwersujących i - niestety - najczęstszych przypadków drogowego chamstwa, cwaniactwa i agresji.

Policyjny ekspert wyjaśnia, jakie kary grożą za poszczególne przewinienia. Uwaga - końcówka materiału tylko dla widzów o mocnych nerwach...

Wczoraj zaś pisaliśmy o pewnym nagraniu z samochodowej kamerki, którego niechlubną bohaterką stała się tym razem policjantka z Warszawy. Film ten, zatytułowany "Polowanie na staruszkę na pasach" zbulwersował nie tylko internautów. Więcej na ten temat TUTAJ.


INTERIA.PL
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy