Polacy wciąż sprowadzają używane. I to dużo!

Wygląda na to, że wakacyjne urlopy sprzyjają zakupom samochodów. Lipiec - dość niespodziewanie - okazał się rekordowy pod względem importu używanych aut z zachodu.

Jak informuje instytut Samar w ubiegłym miesiącu w naszym kraju zarejestrowano po raz pierwszy 89 405 używanych samochodów osobowych o DMC do 3,5 tony. To absolutny tegoroczny rekord. W sumie, od 1 stycznia bieżącego roku, w ramach tzw. "prywatnego importu" przybyło już na naszych drogach 587 187 aut. To o 8 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Biorąc pod uwagę utrzymujący się od sześciu miesięcy trend wzrostowy można się spodziewać, że bieżący rok może zamknąć się wynikiem na poziomie miliona egzemplarzy!

Reklama

Lepszy rezultat niż w ubiegłym miesiącu zarejestrowano jedynie w grudniu 2016 roku, gdy rząd nieudolnie próbował zmienić stawki podatku akcyzowego, co sztucznie napompowało rynek. Wyłączając ze statystyk ówczesną "panikę" na rynku okazuje się, że lipcowe dane są najwyższe od niemal 10 lat!

Niestety - w dalszym ciągu największą popularnością cieszą się samochody najstarsze liczące sobie ponad dziesięć wiosen. Średni wiek sprowadzonego w lipcu auta to 11 lat i 7 miesięcy.

Najpopularniejszymi markami pozostają w tym roku: Volkswagen, Opel, Ford, Audi i Renault. Wśród najchętniej sprowadzanych modeli króluje: Audi A4, przed Volkswagenem Golfem, Oplem Astrą, Volkswagenem Passatem i BMW serii 3.

PR

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy