Pijana 21-latka uciekała przed policją

Policjanci z Gorzowa Wlkp. przedstawili zarzuty 21-latce, która bez uprawnień kierowała autem w stanie nietrzeźwości, a do tego nie chciała się zatrzymać do kontroli. Jej pasażerem był mężczyzna poszukiwany do odbycia kary więzienia - poinformował Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

"Auto zostało zabezpieczone. Jak ustalili policjanci, kobieta zabrała je bez wiedzy właściciela, za co również usłyszała zarzut. 21-latce grozi nawet do pięciu lat więzienia, natomiast jej pasażer trafił na rok do zakładu karnego" - dodał policjant.

Do tej sytuacji doszło na początku weekendu. Policjanci patrolujący miasto zauważyli na Trasie Nadwarciańskiej nissana, kierująca nim kobieta nie mogła utrzymać prostej linii jazdy i wykonywała nerwowe manewry. Funkcjonariusze przypuszczając, że jest nietrzeźwa, postanowili zatrzymać ją do kontroli.

Kobieta nie zważając jednak na sygnały policjantów jechała dalej, zwalniała a następnie przyspieszała. Kiedy policjantom udało się ją zatrzymać, alkomat wskazał, że ma prawie promil alkoholu w organizmie. Do tego nie ma prawa jazdy, a nissan nie należy do niej.

Reklama

"Właściciel prawdopodobnie nawet nie wiedział, że kobieta zabrała mu samochód. 21-latka została zatrzymana przez policjantów, podobnie jak jej pasażer. Okazało się bowiem, że 32-latek był poszukiwany do odbycia kary więzienia" - dodał Jaroszewicz.

***

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy