Pięć miejsc w Polsce, gdzie kierowcy najczęściej tracą 500 zł w dwie sekundy

W ostatnich miesiącach jesteśmy świadkami intensywnej rozbudowy systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym CANARD. Najlepiej widać to na liczbach dotyczących działających dziś na drogach odcinkowych pomiarów prędkości i systemów monitorowania przejazdu na czerwonym świetle. Które lokalizacje są obecnie najbardziej zapracowanymi pod względem ujawnionych wykroczeń skrzyżowaniami w Polsce?

Przypomnijmy - w końcu ubiegłego roku w Polsce działało 35 odcinkowych pomiarów prędkości. Dla porównania, na koniec września 2024, było ich już 51. Podobnie rzecz ma się z kamerami monitorującymi przejazd przez skrzyżowania na czerwonym świetle. W grudniu 2023 pod zarządem CANARD działało 31 systemów red light. Obecnie jest ich już 47, w tym cztery na przejazdach kolejowych.

Prawie 900 tys. naruszeń przepisów ruchu drogowego

Jak poinformował Interię Wojciech Król z GITD, do końca września bieżącego roku system CANARD zarejestrował już blisko 900 tys. naruszeń przepisów ruchu drogowego. Zdecydowana większość z nich, bo aż 571 301 naruszeń, dotyczyła przekroczenia prędkości zarejestrowanego przez jeden z 449 działających na koniec września w Polsce fotoradarów. Kolejne 264 403 przekroczenia ujawniły 51 odcinkowe pomiary prędkości.   

Reklama

Stosunkowo skromny wkład w statystyki CANARD mają systemy monitorowania przejazdu na czerwonym świetle. W sumie, w 43 działających na koniec września lokalizacjach, ujawniono 47 196 naruszeń przepisów Kodeksu drogowego. 

W tym miejscu warto jednak dodać, że w całym ubiegłym roku systemy red light ujawniły w Polsce niespełna 45 tys. wykroczeń. Doskonale widać więc, że rozbudowa CANARD przynosi wymierne rezultaty.   

Masz dwie sekundy by uniknąć mandatu. Uwaga w Łodzi, Krakowie i Jeleniej Górze

Przypomnijmy - wszystkie urządzenia systemu red light rejestrują wykroczenia ze zwłoką dwóch sekund, a żadna z pracujących w Polsce kamer systemu red light nie jest podłączona do sterownika sygnalizacji świetlnej. Wszystkie działają z wykorzystaniem wideodetekcji. To na jej podstawie odczytywany jest aktualnie wyświetlany sygnał - w odstępie dwóch sekund od wykrycia przez system zapalenia się czerwonego światła - następuje rejestracja przebiegu zdarzenia.  

Obecnie na każdym mandacie z systemu Red Light znajdziemy - wyrażony w sekundach - czas, jaki upłynął od wykrycia przez detektory systemu zapalenia się czerwonego światła, do momentu wykonania zdjęcia. Mandat za przejazd na czerwonym świetle wynosi obecnie aż 500 zł i 15 punktów karnych.

Polskie skrzyżowania płaczu. Pięć adresów i 16,5 tys. mandatów

Z najnowszych danych CANARD wynika, że chociaż na drogach działają dziś 43 systemy red light, zaledwie pięć skrzyżowań o odpowiada w sumie za ujawnienie przeszło 16,5 tys. wykroczeń czyli ponad 1/3 ogółu mandatów. Co ciekawe, po dwa z najbardziej "zapracowanych" systemów rejestracji przejazdu na czerwonym świetle znajdują się w Łodzi i Krakowie.   

Absolutnym rekordzistą jest Łódzkie skrzyżowanie A. Puszkina i Rokicińskiej. Tylko do końca września w tej lokalizacji kamery systemu red light ujawniły już 4864 wykroczenia. To obecnie absolutny rekord w skali kraju, o przeszło 1 tys. zdarzeń wyprzedzający kolejną z topowych lokalizacji.   

Topowa piątka najbardziej zapracowanych systemów red light w Polsce

  1. Łódź, skrzyżowania A. Puszkina i Rokicińskiej - 4864 naruszenia,
  2. Kraków - skrzyżowanie Aleja Pokoju i Nowohuckiej - 3847 naruszenia,
  3. Kraków - skrzyżowanie ulic Tischnera, Brożka, Zakopiańskiej i Wadowickiej - 2848 naruszeń,
  4. Łódź - skrzyżowanie Obywatelskiej z Aleją Jana Pawła II - 2680 naruszeń, 
  5. Jelenia Góra - skrzyżowanie Alei Jana Pawła II z Grunwaldzką - 2302 naruszenia. 
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mandaty drogowe | CANARD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy